Dwóch protalibskich duchownych zostało zabitych w sobotę w strzelaninie między siłami bezpieczeństwa i rebeliantami w północno-zachodnim Pakistanie - poinformowały pakistańskie źródła wojskowe.
Duchowni zostali aresztowani w czwartek przez siły rządowe i byli przewożeni z innymi więźniami w konwoju wojskowym do miasta Peszawar. "Terroryści urządzili zasadzkę o godz. 5.10 (1.10 czasu polskiego)" - powiedział rzecznik armii pakistańskiej. Do starcia doszło w pobliżu miasta Mardan na głównej drodze do doliny Swat. Jak dodał rzecznik, zginął także jeden funkcjonariusz sił bezpieczeństwa, a 5 zostało rannych. Zabici duchowni byli bliskimi współpracownikami jednego z liderów talibskich, mułły Maulany Sufiego Mohammada, który negocjował z rządem porozumienie rozejmowe w dolinie Swat w zamian za wprowadzenie tam praw szariatu. Porozumienie zostało zerwane, gdy talibowie odmówili złożenia broni i zaczęli zajmować pobliskie okręgi.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.