O konieczności powiązania władzy i rozumu przypomniał Benedykt XVI w katechezie podczas audiencji ogólnej 10 czerwca na Placu św. Piotra w Watykanie. Tym razem swe nauczanie papież poświęcił żyjącemu w IX w. Janowi Szkotowi Eriugenie. Polaków zachęcił do uczestnictwa w uroczystości Bożego Ciała. Na audiencję przybyło ok. 15. tys. wiernych.
Powiada nasz autor: „Salus nostra ex fide inchoat: zbawienie nasze zaczyna się od wiary”. Możemy zatem mówić o Bogu, wychodząc nie od naszych wyobrażeń, lecz od tego, co mówi Bóg sam o sobie w Piśmie Świętym. Ponieważ jednak Bóg mówi jedynie prawdę, Szkot Eriugena jest przekonany, że autorytet i rozum nie mogą być nigdy sprzeczne z sobą; jest przekonany, że prawdziwa religia i prawdziwa filozofia są z sobą zbieżne. W tym kontekście pisze: „Wszelki autorytet, którego nie potwierdzi prawdziwy rozum, powinien być uznany za słaby... Nie ma bowiem prawdziwego autorytetu, jak tylko ten, który zbieżny jest z prawdą odkrytą na mocy rozumu, nawet gdyby chodziło o autorytet zalecony i przekazany na użytek potomnych przez świętych Ojców” (I, PL 122, zb. 513BC). W konsekwencji przestrzega: „Niech cię żaden autorytet nie onieśmiela ani nie odwodzi od tego, co pozwala ci pojąć perswazja osiągnięta dzięki poprawnej kontemplacji rozumu. Nigdy bowiem autorytet nie sprzeciwia się prawemu rozumowi ani ten ostatni nie może nigdy stać w sprzeczności z prawdziwym autorytetem. Jeden i drugi pochodzą niewątpliwie z tego samego źródła, którym jest mądrość Boża” (I, PL 122, zb. 511B). Widzimy tu śmiałe potwierdzenie znaczenia rozumu, oparte na pewności, że prawdziwy autorytet jest rozumny, ponieważ Bóg jest stwarzającym rozumem. Również samo Pismo Święte, według Eriugeny, wymaga podejścia do niego przy użyciu takiego samego kryterium rozróżnienia. Pismo bowiem, uważa irlandzki teolog, przywołując refleksję obecną już u Jana Chryzostoma – choć pochodzi od Boga, nie byłoby potrzebne, gdyby człowiek nie zgrzeszył. Należy zatem wnioskować, że Pismo dane zostało przez Boga w celu pedagogicznym i ze względu na wyrozumiałość, aby człowiek mógł zapamiętać to wszystko, co zostało wyryte w jego sercu z chwilą stworzenia go „na obraz i podobieństwo Boga” (por. Rdz 1,26) i o czym zapomniał z powodu pierworodnego upadku. Pisze Eriugena w „Expositiones”: „To nie człowiek stworzony został dla Pisma, którego by nie potrzebował, gdyby nie zgrzeszył, ile raczej Pismo – wypełnione nauką i symbolami – dane zostało człowiekowi. Dzięki niemu bowiem nasza rozumna natura może być wprowadzona w tajniki prawdziwej czystej kontemplacji Boga” (II, PL 122, zb. 146C). Słowo Pisma Świętego oczyszcza nasz nieco ślepy rozum i pomaga nam przywrócić wspomnienie tego, co my, jako obraz Boga, nosimy w swoim sercu, osłabionym niestety przez grzech.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.