Dziś w Polsce skończył się rok szkolny, ale to nie znaczy, że skończyło się wystawianie ocen. 65 tys. Polaków codziennie ocenia Boga na stworzonym specjalnie do tego celu amerykańskim portalu internetowym - pisze „Dziennik".
Wielkie tragedie na skalę światową i te osobiste nieszczęścia jak złamany ząb, zepsuty samochód czy zły dzień w pracy – za to wszystko można Bogu odjąć punkty i obniżyć ocenę. Wyszło słońce, stary sprzęt zadziałał, pojawiła się propozycja lepszej pracy – Bóg zasłużył na lepsze notowania. Mniej więcej w taki sposób działa strona. Raz dziennie każdy użytkownik może wystawić Bogu ocenę w skali od – 5 do 5. W rok od uruchomienia strony niecałe 10 proc. użytkowników stanowią Polacy. Ocena Boga szybko rośnie, gdy kupują samochody czy mają udane randki – wyjaśnia „Dziennik”. GodIndeks – ocena Boga jest odzwierciedleniem bieżących nastrojów społecznych. Stanowi średnią wyliczoną ze wszystkich indywidualnych ocen. Spada gwałtownie w efekcie tragicznych wydarzeń na świecie. Trzęsienie ziemi w Chinach w maju ubiegłego roku, kryzys, wojna w Gruzji – te wydarzenia spowodowały spore obniżenie Bożej oceny. Prof. Edward Ciupak, socjolog zajmujący się religijnością, wyjaśniał „Dziennikowi”, że sprawa nie jest tak banalna, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Oceniania Boga – jego zdaniem – jest próbą szukania kontaktu z sacrum. Tak jak kiedyś zadowoleni stawiali kaplice, rozczarowani wszczynali religijne bunty, tak dziś wystawia się Bogu lepsze lub gorsze cenzurki. Innego zdania jest psycholog Zbigniew Nęcki. Przekonuje, że tego rodzaju działania trudno postrzegać inaczej niż formę zabawy, chociaż ocenianie Boga – jak powiedział – jest pod względem semantyki „strzelaniem z grubej rury”. Uważa jednak, że strona może być w pewnym sensie traktowana jako bilans czy pamiętnik. Co więcej – mówi „Dziennikowi” psycholog – człowiek, który czuje się bezsilny wobec tego, co dzieje się na świecie, czuje ulgę, mogąc obarczyć kogoś – w tym przypadku Stwórcę – winą za nieszczęścia, jakie się wokół dzieją.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.