Reklama

Benedykt XVI wzywa księży, aby dążyli do doskonałości duchowej

Do dążenia do duchowej doskonałości wezwał Benedykt XVI wszystkich księży świata. Podczas audiencji ogólnej 24 czerwca w Watykanie przypomniał, że prawdziwe i skuteczne przepowiadanie Słowa Bożego wymaga od duchownych poświęcenia samych siebie. Katecheza papieska nawiązywała do rozpoczętego 19 bm. Roku Kapłańskiego, którego patronem jest święty proboszcz z Ars - Jan Maria Vianney.

Reklama

Jeśli dobrze się przyjrzymy, nie mamy tu do czynienia z dwoma przeciwnymi pojęciami i napięcie, jakie istnieje między nimi, należy rozładować wewnątrz nich. Dekret „Presbyterorum ordinis” Soboru Watykańskiego II stwierdza bowiem: „Przez apostolskie zwiastowanie Ewangelii zwoływany jest bowiem i gromadzony Lud Boży, tak iż wszyscy (...) składają samych siebie jako «ofiarę żywą, świętą i miłą Bogu» (Rz 12,1). Przez posługę prezbiterów dokonuje się duchowa ofiara wiernych w zjednoczeniu z ofiarą Chrystusa, jedynego Pośrednika, która w sposób bezkrwawy i sakramentalny składana jest przez ich ręce w Eucharystii w imieniu całego Kościoła, aż Pan sam nadejdzie” (n.2). Stawiamy sobie zatem pytanie: „Co właściwie oznacza dla kapłanów ewangelizowanie? Na czym polega tak zwany prymat głoszenia”? Jezus mówi o głoszeniu Królestwa Bożego jako o prawdziwym celu swego przyjścia na świat a Jego przepowiadanie nie jest tylko „mową”. Zawiera jednocześnie uczynki: znaki i cuda, których dokonuje, wskazują, że Królestwo przychodzi na świat jako rzeczywistość obecna, która w ostateczności zbieżna jest z samą Jego osobą. W tym znaczeniu należy przypomnieć, że również w prymacie głoszenia słowo i znak są nierozdzielne. Przepowiadanie chrześcijańskie głosi nie „słowa”, lecz Słowo, a orędzie zbieżne jest z osobą samego Chrystusa, ontologicznie otwarte na związek z Ojcem i posłuszne Jego woli. Autentyczna posługa Słowa wymaga zatem od kapłana, by dążył do pogłębionego wyrzeczenia się siebie, do tego stopnia, aby móc wraz z Apostołem powiedzieć: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”. Prezbiter nie może uważać się za „pana” słowa, lecz za sługę. Nie jest on także słowem, lecz – jak głosił Jan Chrzciciel, którego narodziny obchodzimy właśnie dzisiaj – „głosem” Słowa: „Głosem wołającego na pustyni: przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!” (Mk 1, 3). Dziś bycie „głosem” Słowa nie stanowi dla kapłana zwykłego aspektu funkcji. Przeciwnie, zakłada zasadnicze „zatracenie się” w Chrystusie, przez udział w Jego tajemnicy śmierci i zmartwychwstania z całym swoim jestestwem: rozumem, wolnością, wolą i ofiarą z własnego ciała jako ofiarą żywą (por. Rz 12, 1-2). Tylko uczestnictwo w ofierze Chrystusa, w Jego kenozie, czyni przepowiadanie autentycznym! I to jest droga, którą musi przebyć z Chrystusem, aby móc wraz z Nim powiedzieć Ojcu: niech się stanie „nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty” (Mk 14, 36). A zatem przepowiadanie pociąga za sobą zawsze również ofiarę z siebie, która jest warunkiem, aby było ono prawdziwe i skuteczne. Kapłan jako alter Christus jest głęboko zjednoczony ze Słowem Ojca, które w chwili wcielenia przyjęło postać sługi, stało się sługą (por. Flp 2, 5-11). Kapłan jest sługą Chrystusa w takim znaczeniu, że jego istnienie, wzorowane ontologicznie na Chrystusie, przybiera charakter zasadniczo relacyjny: jest on w Chrystusie, przez Chrystusa i z Chrystusem w służbie ludziom. Właśnie dlatego, że należy do Chrystusa, kapłan jest radykalnie w służbie ludzi: jest sługą ich zbawienia, ich szczęścia, ich prawdziwego wyzwolenia, dojrzewając w tym postępującym przyjmowaniu woli Chrystusa, w modlitwie, w byciu z Nim „sercem w serce”. Oto zatem niezbędny warunek wszelkiego przepowiadania, który pociąga za sobą udział w sakramentalnej ofierze Eucharystii i uległe posłuszeństwo Kościołowi. Święty Proboszcz z Ars często powtarzał ze łzami w oczach: „Jakże przerażające jest bycie księdzem!”. I dodawał: „Jakże należy opłakiwać księdza, który odprawia Mszę jako zwykły fakt! Jakże nieszczęsny jest ksiądz bez życia wewnętrznego!”. Oby Rok Kapłański mógł doprowadzić wszystkich kapłanów do całkowitego utożsamienia się z Jezusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, aby naśladując św. Jana Chrzciciela, gotowi byli oni do „umniejszenia się”, aby On wzrastał; aby idąc za przykładem Proboszcza z Ars, odczuwali w sposób stały i głęboki odpowiedzialność za swą misję, która jest znakiem i obecnością nieskończonego miłosierdzia Bożego. Zawierzmy Matce Bożej, Matce Kościoła, dopiero co rozpoczęty Rok Kapłański, oraz wszystkich kapłanów świata.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama