Ponad 100 osób przyszło sprawdzić, czy ich pupile będą się dobrze czuli w tym miejscu.
Ponad 100 miłośników psów i niemal tyle samo czworonogów wzięło udział w otwarciu "Dogliniki" czyli pierwszego w Elblągu parku wyłącznie dla psów. Jego budowa kosztowała prawie 100 tys. zł.
Otwarcia obiektu dokonał prezydent Elbląga Witold Wróblewski. Wraz z pomysłodawcami projektu cieszył się, że Elbląg jest jednym z pierwszych miast w Polsce, które mają tak duży i nowoczesny plac zabaw dla psów.
Ma on 12 tys. metrów kw. powierzchni i jest ogrodzony. Psy mogą biegać po placu, przeciskać się przez wkopane w ziemię opony samochodowe, chodzić po równoważni lub drewnianym "mostku". Jest sporo miejsca, gdzie właściciel psa może mu rzucać patyk lub piłeczkę, by nauczyć czworonoga sztuki aportowania.
Wielbiciele psów stawili się licznie w "Doglince", by sprawdzić, czy ich pupilom spodoba się to miejsce.
- Wszystko jest przygotowane bardzo profesjonalnie. Atrakcje są wykonane solidnie i nie stanowią niebezpieczeństwa dla piesków - mówi Agnieszka, właścicielka wesołego mieszańca. - Dodatkowo w kilku miejscach parku, rozmieszczone są kubły z woreczkami na psie odchody, więc na placu powinno być czysto - dodaje.
Atrakcją otwarcia "Doglinki" były pokazy tresury psów oraz pokazy sprawnościowe, przygotowane przez kluby kynologiczne z Tczewa i Gdańska.
Park dla psów to jeden z pomysłów zgłoszonych w ubiegłym roku do budżetu obywatelskiego. Za jego budową zagłosowały 972 osoby i pomysł wygrał.
Ale nie wszystkim elblążanom się on spodobał. Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, we wrześniu dostał protest z podpisami prawie 300 przeciwników pomysłu.
Chcieli, by park wybudować w innym miejscu, sprzeciwiali się wycince drzew. Protestujący twierdzili też, że właściciele psów nie będą sprzątać po swoich pupilach i wkrótce plac może stać się uciążliwy zapachowo dla mieszkańców pobliskich domów oraz przechodniów. Pisaliśmy o tym tutaj.
Na otwarciu placu nie pojawił się nikt, kto by głośno kontestował jego powstanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.