Arabia Saudyjska ogłosiła we wtorek utworzenie przez 34 państwa muzułmańskie wojskowej koalicji antyterrorystycznej, ale na razie brak bliższych szczegółów na temat tego, jak miałaby ona działać.
"Wymienione tutaj państwa postanowiły utworzyć kierowany przez Arabię Saudyjską wojskowy sojusz ze wspólnym centrum operacyjnym w Rijadzie dla koordynowania i wspierania operacji wojskowych" - głosi przekazane przez saudyjską państwowa agencję SPA oświadczenie. Lista jego sygnatariuszy obejmuje szereg państw arabskich, w tym Egipt, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a także Turcję, Malezję, Pakistan i niektóre kraje afrykańskie.
Oświadczenie powołuje się na "obowiązek ochrony narodu islamskiego przed złem wyrządzanym przez wszystkie ugrupowania i organizacje terrorystyczne jakiejkolwiek orientacji i nazwy, które szerzą na ziemi śmierć i zepsucie mając za cel terroryzowanie niewinnych".
Wśród uczestników koalicji nie wymieniono szyickiego Iranu rywalizującego z sunnicką Arabią Saudyjską o wpływy w regionie. Oba te państwa wspierają przeciwstawne strony w różnych lokalnych konfliktach, od Syrii po Jemen.
Występując na konferencji prasowej saudyjski minister obrony, 30-letni książę Mohammed bin Salman powiedział, że nowa koalicja "skoordynuje" wysiłki na rzecz zwalczania terroryzmu w Iraku, Syrii, Libii Egipcie i Afganistanie, ale nie wyjaśnił, jak będzie to konkretnie wyglądać.
Na pytanie, czy nowy sojusz skieruje się przede wszystkim przeciwko Państwu Islamskiemu, odparł, że nie tylko przeciwko niemu, ale "jakiejkolwiek organizacji terrorystycznej jaka się przed nami pojawi".
Świecka karmelitanka, która zmarła w 1955 roku, jest bliżej wyniesienia na ołtarze.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.
W ciągu minionego roku zmarło ponad 300 tys. osób, przy zaledwie 71 tys. urodzeń.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.