Około 1000 osób ewakuowano w piątek z dwóch dworców kolejowych w Moskwie, gdy policja otrzymała informację telefoniczną o bombach podłożonych na dworcach - poinformowała agencja RIA Nowosti powołując się na służby bezpieczeństwa.
Ok. 450 ludzi ewakuowano z Dworca Kurskiego, a 510 z Pawieleckiego - powiedział rozmówca agencji.
Wysłane po anonimowych telefonach na miejsce ekipy ze specjalnie szkolonymi psami nie znalazły ładunków wybuchowych ani na jednym, ani na drugim dworcu.
Agencje piszą, że w noc sylwestrową w Moskwie, na której ulicach nadejście Nowego Roku świętowało ponad milion ludzi, nie doszło do poważnych przypadków łamania prawa. Nad bezpieczeństwem świętujących czuwało niemal 7 tysięcy funkcjonariuszy policji.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.