Trzeba odrzucić podziały między Irakijczykami, dając im poczuć, że wszyscy są równoprawnymi obywatelami” – napisał w noworocznym orędziu patriarcha chaldejski.
„Irak potrzebuje jasnego i konkretnego projektu politycznego, który powstrzyma dalszą degradację, przyczyni się do ustabilizowania kraju i będzie w stanie utrzymać jedność narodową. Trzeba odrzucić podziały między Irakijczykami, dając im poczuć, że wszyscy są równoprawnymi obywatelami” – napisał w noworocznym orędziu patriarcha chaldejski. Rezydujący w Bagdadzie Louis Raphaël I Sako wyraził uznanie dla armii irackiej i kurdyjskich peszmergów. Zauważył, że „wyzwolenie przez nich miasta Ramadi wzmacnia nadzieję na oswobodzenie Mosulu, Równiny Niniwy i wszystkich innych ziem irackich”.
W noworocznym orędziu chaldejskiego patriarchy czytamy, że konieczne jest skuteczne radzenie sobie z podziałami, które „przyczyniają się do rozpadu Iraku”, oraz „przyjęcie nowej kultury i jasnej wizji politycznej”. Abp Sako zaznacza, że również zwierzchnicy religijni winni dać wkład w formowanie obywateli odznaczających się „kulturą zdrową i otwartą, w celu promowania wartości tolerancji, akceptacji i szacunku dla innych. Bez tej kultury – podsumowuje katolicki hierarcha – kraj nie odnajdzie pokoju i nie stanie na nogi”.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.