Na Mauritiusie 17 lipca zmarł kard. Jean Margéot. Emerytowany ordynariusz Port Louis miał 93 lata.
W telegramie kondolencyjnym Papież podkreśla szczególnie jego oddaną służbę w obronie i promocji rodziny.
Kard. Margéot święcenia kapłańskie otrzymał w 1938 r., po studiach na Uniwersytecie Gregoriańskim. Po powrocie na Mauritius gorliwie zaangażował się w duszpasterstwo i 18 lat później został tam wikariuszem generalnym. Sakrę przyjął jako biskup stołecznego Port Louis w 1969 r. Bardzo troszczył się o formację kapłanów i katechistów. Zorganizował duszpasterstwo wspólnot chińskich i indyjskich. Ponadto zwalczał narkomanię, także poprzez kościelne centrum resocjalizacji. W latach 1986-1989 był przewodniczącym regionalnej Konferencji Episkopatów Oceanu Indyjskiego. Biret kardynalski otrzymał z rąk Jana Pawła II w 1988 r. Dwa lata później uczestniczył też w VIII Zgromadzeniu Zwyczajnym Synodu Biskupów.
Po śmierci kard. Jeana Margéota Kolegium Kardynalskie liczy 185 członków, z których 114 jest elektorami.
Przyszly papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Jego zwolennicy nazywali go "Baba" (Ojciec), "Agwambo" (Dzieło Boga) i "Tinga" (Traktor).
Dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.
Zie stwierdzono bezpośredniego zagrożenia i wprowadzono środki zaradcze.