Zwały śniegu zeszły z Wołowca w stronę Doliny Chochołowskiej w Tatrach Zachodnich.
Do wypadku doszło w godzinach popołudniowych w poniedziałek. Turyści porwani przez lawinę to mężczyzna i kobieta. Na ratunek wyruszył śmigłowiec z ratownikami TOPR, jednak nie mógł wylądować w rejonie wypadku ze względu na niski pułap chmur. Ratownicy dotarli do poszkodowanych pieszo.
Porwani przez lawinę mieli duże szczęście - cały czas znajdowali się na powierzchni spadającej ze stoku lawiny i ostatecznie nie zostali przysypani masami śniegu. Oboje przebywają w zakopiańskim szpitalu: stan mężczyzny jest poważny, ale stabilny, kobieta doznała lekkich obrażeń.
Wołowiec to jeden z najpopularniejszych tatrzańskich dwutysięczników zdobywanych zimą.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.