- O szczegółach historii swojej rodziny dowiedział się prezydent USA Barack Obama podczas spotkania, które odbyło się 20 lipca w Gabinecie Owalnym z przywódcą wspólnoty mormońskiej.
Zwierzchnik Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (LDS) Thomas S. Monson zaprezentował amerykańskiemu przywódcy rezultaty poszukiwań genealogicznych, dotyczące rodziny polityka.
Do stałych praktyk mormonów należy poszukiwanie i ustalanie imion przodków rodzin, gdyż wyznawcy tego Kościoła wierzą, że także osoby zmarłe mogą zostać ochrzczone.
Liderzy wspólnoty mormońskiej tradycyjnie spotykają się z osobami obejmującymi urząd prezydenta USA po to, by przedstawić im wyniki dogłębnych badań genealogicznych.
W specjalnym oświadczeniu Monson podkreślił, że rodzinna spuścizna Obamy obfituje w przykłady przywództwa, poświęcenia i służby. „Cieszymy się bardzo, że mogliśmy zbadać historię jego rodziny i ofiarować mu ją dzisiaj” – podkreślił mormoński zwierzchnik.
Prezydent USA otrzymał 5 oprawionych w skórę ksiąg zawierających dzieje kilku pokoleń rodziny. Niektóre elementy tej historii są już powszechnie znane, jak choćby fakt, że Obama jest kuzynem byłego republikańskiego wiceprezydenta Dicka Cheneya.
Obama jest potomkiem Mareena DuValla, francuskiego hugenota, który przybył do Maryland na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej około 1650 roku.
W przeszłości mormoni po ustaleniu imion i nazwisk powszechnie „chrzcili” ich pośmiertnie, twierdząc, że w ten sposób ratują dusze zmarłych. Większość zebranych materiałów genealogicznych Kościół ten trzyma w atomowym schronie w Granite Mountain Records Vault, kilkadziesiąt kilometrów od Salt Lake City.
Praktyka pośmiertnych chrztów wzbudziła sprzeciw większości Kościołów chrześcijańskich. Najmocniej krytykują ją żydzi, wskazując na arogancję i brak szacunku dla zmarłych, zwłaszcza ofiar holokaustu.
W 2001 r. watykańska Kongregacja Nauki Wiary orzekła, iż chrztu udzielanego przez mormonów nie można uznać za ważny. W ubiegłym roku Stolica Apostolska zakazała parafiom katolickim udostępniania ksiąg metrykalnych Mormońskiemu Towarzystwu Genealogicznemu z Salt Lake City.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.