„Jako chrześcijanie, odważmy się mieć nadzieję” – tak zatytułowane jest przesłanie końcowe 13. Zgromadzenia Konferencji Kościołów Europejskich (KEK).
Jest ono wezwaniem do obalania murów oraz budowania prawdziwie zjednoczonej i pojednanej Europy. Sygnatariusze apelu jednoznacznie potępiają wznoszenie nowych podziałów między narodami, kulturami i religiami.
Tygodniowe spotkanie obchodzącej swe 50-lecie organizacji odbyło się we Francji. Jednym z postulatów jubileuszowego forum jest utworzenie wspólnej konferencji wszystkich Kościołów chrześcijańskich Europy. Kościół katolicki nie należy bowiem do KEK, ale od lat ściśle z tą organizacją współpracuje. Arcybiskup goszczącego spotkanie Lyonu zauważa, że jest to ważny postulat, który zresztą pojawiał się już wcześniej.
„To nie jest zupełna nowość. Bartłomiej I przypomniał, że taka propozycja po raz pierwszy padła podczas spotkania KEK na Krecie w 1979 r., a więc minęło już 30 lat” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Philippe Barbarin. Zwrócił jednak uwagę, że Patriarcha Ekumeniczny nie mówił jedynie o konieczności ściślejszej współpracy, ale o pełnej integracji Kościoła katolickiego. Do ok. 800 delegatów zwrócił się słowami: „Czy jesteście w pełni świadomi zmian w strukturze KEK, które taka decyzja za sobą pociągnie? Jeśli Kościół katolicki przyjmie naszą propozycję, będzie to oznaczać dla nas ogromne zmiany. Czy jesteście na nie gotowi?” Arcybiskup Lyonu określił te słowa jako przejmujące. Przypomniał, że dotychczasową współpracę patriarcha ocenił pozytywnie. „Mamy wiele okazji do wzajemnych spotkań i wymiany doświadczeń. Jednak pełna integracja to coś zupełnie innego!” – zaznaczył kard. Barbarin.
W końcowym dokumencie uczestnicy zgromadzenia Konferencji Kościołów Europejskich przypominają, że dużo mówi się o zjednoczonej Europie, ale jednocześnie wciąż powstaje wiele nowych barier dzielących mieszkańców danego kraju od emigrantów, bogatych od biednych, pracujących od bezrobotnych oraz ludzi, których prawa się szanuje, od tych, których prawa są łamane. Mimo istniejących trudności przesłanie KEK wyraźnie stwierdza, że nadzieja jest możliwa. Trzeba tylko walczyć o prawdę i sprawiedliwość oraz bronić godności człowieka. „Budujemy nadzieję, kiedy przeciwstawiamy się przemocy i rasizmowi. Budujemy ją, głosząc bezinteresowną solidarność wszystkich ludzi i narodów oraz troszcząc się o poszanowanie naturalnego środowiska” – czytamy w dokumencie. Kończy go apel, by chrześcijanie nie lękali się mówić prawdy możnym tego świata oraz by w konkretny sposób wyrażali swą solidarność z potrzebującymi.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.