O komunikacji w rodzinie mówił o. Leon Knabit OSB podczas Czwartkowych Katechez Wrocławskich.
„Nikt nie jest byle jaki, każdy jest jakiś!” – wykrzyknęła pewna dziewczynka, gdy o. Leon powiedział jej, iż jej babcia jest nie byle jaka.
– Wielcy filozofowie i małe dzieci to wiedzą. Nikt nie jest byle jaki, każdy jest kimś – potwierdził benedyktyn na początku swojej prelekcji w bazylice garnizonowej św. Elżbiety. Podkreślił, że ta prawda jaśnieje dzięki Chrystusowi.
– Janowi Pawłowi II zarzucano, że przesadził, gdy mówił, że człowiek jest drogą Kościoła. Nie zauważano jednak, że dodawał: „człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa” – mówił.
– „Jestem jakiś” w Jezusie Chrystusie, dzięki Chrystusowi jestem kimś. Dzięki stworzeniu, odkupieniu, uświęceniu… Te prawdy są fundamentalne także dla życia rodzinnego. Jeśli nie ma Pana Boga, to najważniejszy jestem „ja”. Po co wówczas liczyć się z żoną, mężem, z kimkolwiek? Liczy się samorealizacja – „Jestem jakiś” w Jezusie Chrystusie, dzięki Chrystusowi jestem kimś. Dzięki stworzeniu, odkupieniu, uświęceniu… Te prawdy są fundamentalne także dla życia rodzinnego. Jeśli nie ma Pana Boga, to najważniejszy jestem „ja”. Po co wówczas liczyć się z żoną, mężem, z kimkolwiek? Liczy się samorealizacja – tłumaczył.
O. Leon zwrócił uwagę na kilka rzeczy ważnych dla naszych relacji z Bogiem i z ludźmi – choćby na zdolność do zatrzymania się przed czerwonym światłem, tym, które świeci przed Najświętszym Sakramentem, czy też przestrzeganie zasady: staram się, by małżonek był ze mną bardziej szczęśliwy dziś niż wczoraj, a jutro niż dziś.
Agata Combik /Foto Gość Benedyktyn otrzymał Wrocławski Laur Radia Rodzina Wiele czasu w swojej prelekcji poświęcił umiejętności słuchania i mówienia – gdy mówię, mam się starać, by i treść i ton były zrozumiałe, były do przyjęcia. „Jak nie słyszysz, to się pochyl!” – powiedziało pewne dziecko kardynałowi Wojtyle, gdy ten nie mógł zrozumieć, co malec do niego mówi. – Pochyl ucha nad żoną, mężem! – apelował o. Knabit, zwracając uwagę, że czasem każdy z rozmówców tak jest przywiązany do swojego tylko punktu widzenia, że porozumienie bywa niemożliwe. Rozmawiają ze sobą jak… żaba z żyrafą.
Powtarzał: – Pamiętaj, że nigdy nie masz tyle racji, żeby twój przeciwnik nie miał jej choć trochę… Jak mawiał pewien ksiądz: w najgłupszym kazaniu jest jedno zdanie dla ciebie. Słuchaj go, by ci nie uciekło…
Benedyktyn wskazał na cztery zasady, które są wyznacznikiem „cywilizacji miłości”, także w rodzinie: pierwszeństwo osoby przed rzeczą, etyki przed techniką, miłosierdzia przed sprawiedliwością i „być” przed „mieć”. – Istnieje jedna sytuacja, w której lepiej „mieć” niż „być” – dodał za pewnym biskupem. – Lepiej mieć wiele świń niż świnią być!
Czwartkowe Katechezy Wrocławskie organizowane są w Wielkim Poście w bazylice św. Elżbiety przez Radio Rodzina we współpracy z różnymi wspólnotami (przygotowującymi czuwanie przed Najświętszym Sakramentem). Program kolejnych spotkań dostępny jest na katechezy.wroclaw.pl
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.