Pamięć zmarłego przed tygodniem prof. Leszka Kołakowskiego wspominali uczestnicy Mszy św. w jego intencji 24 lipca w Lublinie.
Eucharystii przewodniczył metropolita lubelski abp Józef Życiński, uczestniczyli w niej także kapłani z KUL na czele z rektorem uczelni. Metropolita podkreślił, że życie Leszka Kołakowskiego było pasmem poszukiwań, wędrował w poszukiwaniu „miasta, które położone jest gdzie indziej” z listu do Hebrajczyków i wartości, które określał mianem sacrum.
Abp Życiński przypominał, że filozof z czasem odszedł od marksizmu i zbliżył się do chrześcijaństwa, a w czasie wystąpienia na Kongresie Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie w 2000 roku wysunął tezy „szokujące u byłego marksisty”: że istnieje rzeczywistość dobra moralnego, ku której chrześcijaństwo prowadzi, że istnieje niewidzialny świat, nazywany światem łaski, który jest znacznie bogatszy niż widzialny i wreszcie, że ziemska ojczyzna jest tylko stanem przejściowym. Abp Życiński podkreślił, że tezy te prof. Kołakowski konsekwentnie rozwijał w innych dyskusjach i innych gremiach.
- Dziś towarzyszymy mu modlitwą. Bywa, że ci, którzy przeszli przez godzinę przełomu pod Damaszkiem, zostają sami. Prof. Kołakowski doświadczył tego – zauważył abp Życiński. Dodał, że dla dawnych towarzyszy filozof stał się wrogiem klasowym, a inni wypominali mu marksistowską przeszłość. - My jesteśmy tu, by podkreślić, że towarzyszmy mu na szlaku, który jest ostatnim odcinkiem wędrówki do niewidzialnej ojczyzny – mówił metropolita.
Prof. Leszek Kołakowski, wybitny filozof od 1968 roku mieszkający na emigracji, zmarł 17 lipca w Oxfordzie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.