Podwójnym NIE zakończyło się referendum w Szwajcarii. Mieszkańcy tego kraju opowiedzieli się przeciw zmianie niekorzystnego dla rodzin prawa podatkowego oraz przeciw automatycznemu wydalaniu cudzoziemców skazanych na co najmniej trzyletnie wyroki.
O ile z tego ostatniego wyniku episkopat Szwajcarii wyraził zadowolenie, o tyle pierwszą decyzją jest rozczarowany, choć, jak podkreśla, można się jej było spodziewać ponieważ społeczeństwo jest mocno spolaryzowane w swoich poglądach o małżeństwie i rodzinie. Dowodem tego, jak podkreślają biskupi, był chociażby Synod na temat rodziny.
Wskazują oni jednak, że nawet negatywny wynik referendum podkreślił pozytywne znaczenie rodziny w społeczeństwie szwajcarskim. Także bowiem ci, którzy opowiedzieli się przeciwko zmianom fiskalnym dla małżeństw, wskazywali, że rodzina stanowi przyszłość społeczeństwa. Inicjatywa referendalna była zatytułowana: „Dla małżeństwa i rodziny – NIE niedogodnościom dla par małżeńskich”.
Zgodnie z prawem tego kraju osoby będące z związku małżeńskim rozliczają się wspólnie, a to, kiedy oboje pracują, oznacza wyższe podatki. Natomiast ludzie żyjący w konkubinatach są opodatkowani indywidualnie, a zatem oddają fiskusowi mniej.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.