Pewne forsowane obecnie prawa wydają się służyć tylko bogatym, kosztem ubogich. Szczególnie te, które dotyczą kobiet i wykorzystywania ich ciała.
Takimi mocnymi słowami przewodniczący włoskiego episkopatu odniósł się do lobbowanego w różnych środowiskach „prawa do posiadania dziecka”. Kard. Angelo Bagnasco mówił o tym na forum Rady Stałej Episkopatu Włoch. Wezwał jednocześnie do obrony tradycyjnej rodziny i do zdecydowanego sprzeciwu wobec legalizacji jakichkolwiek tworów pararodzinnych i paramałżeńskich. Tym samym odniósł się do toczącej się we Włoszech debaty o zrównaniu związków jednopłciowych z małżeństwem, jak też przyznaniu homoseksualistom prawa do adopcji i do korzystania z matek surogatek.
Arcybiskup Genui zdecydowanie podkreślił, że dzieci nie są rzeczami, które się zwyczajnie produkuje. Przypomniał zarazem, że pragnienie posiadania potomstwa jest czymś pięknym, nie może być jednak realizowane z pogwałceniem godności kobiety i praw dziecka, z których jednym z najważniejszych jest prawo do posiadania mamy i taty. Przewodniczący włoskiego episkopatu wezwał władze do większej troski o rodziny i zagwarantowania im godnej przyszłości. Przypomniał, że rodziny są największym kapitałem państwa, źródłem międzyludzkiej solidarności i skarbem, którego nie można roztrwonić. Kard. Bagnasco wskazał jednocześnie, że w Europie coraz bardziej odczuwalne są trendy dążące do zmiany „kategorii ludzkich”, a ich przedstawiciele nastawieni są agresywnie do każdego, kto myśli inaczej. Przejawem tego jest m.in. dyskryminowanie ludzi przywiązanych do tradycyjnych wartości i brutalne ataki na wiarę chrześcijańską.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.