W Powstaniu Warszawskim wolność ukazała się jako wartość wyjątkowo pożądana - mówił 2 sierpnia Prymas Polski kard. Józef Glemp w czasie Mszy św. sprawowanej w Parku Wolności w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Eucharystia była częścią stołecznych obchodów 65. rocznicy wybuchu walk z 1944 roku. W nabożeństwie wzięli udział mieszkańcy miasta, harcerze oraz kombatanci.
W homilii Prymas Polski przyznał, iż może się wydawać, że w ciągu ostatnich kilku dni o Powstaniu Warszawskim powiedziano już niemal wszystko. Od kilku lat przypominamy sobie przyczyny wydarzenia i przeżycia ludzi, uczestników walk z 1944 roku. „Mimo tego nie wszystko powiedziano” - uznał kard. Glemp. Jego zdaniem „dużo jeszcze trzeba powiedzieć, by na Powstanie Warszawskie spojrzeć jak na fragment dziejów ludzkich i zachowań człowieka w takich okolicznościach”. Jak zauważył kaznodzieja istnieje „logika wzrastania i ulepszania naszych postaw wobec walki o wolność”.
Przypominając inne zrywy Polaków jak choćby Powstanie Kościuszkowskie, Listopadowe czy Styczniowe, kiedy wydawało się, że naród ustąpi i przestanie marzyć o wolności Prymas Polski zwrócił uwagę na niezwykły wysiłek walczących o wolność. „W takich porywach jak Powstanie Warszawskie wolność ukazywała się jako wartość wyjątkowo pożądana” - mówił kardynał. Zwrócił przy tym uwagę, że wolność sama w sobie „to nie wszystko”, musi ona bowiem służyć czemuś, musi być użyta dla określonego dobra, nie może rodzić się z niej swawola - przestrzegał.
W opinii kard. Glempa, gdy myślimy o młodych, którzy przed 65 laty wzięli udział w walce, nie można zapominać, że nosili oni w sobie ideał wolności. „Kochali Polskę wolną, a kochać Polskę to znaczy podejmować działania, które wymagają wielkiej energii, samozaparcia, a nawet cierpienia” - mówił Prymas Polski. Dodał, że miłość jest podstawą, która pozwala poderwać się do ofiarnego trudu.
Kardynał zauważył, że z trudnych czasów powstań wyciągnęliśmy pouczające wnioski, bo choćby w czasie ostatniego zrywu „Solidarności” wykazaliśmy się rozsądkiem, roztropnością i cierpliwością. Za zakończenie Prymas za wstawiennictwem Matki Bożej prosił, byśmy z trudnej przeszłości, w tym cierpień, wyciągali wnioski na przyszłość, by Polska była „Królestwem Boga, w którym zachowuje się wartości i potrafi się kochać Boga i człowieka”.
We Mszy św. w Muzeum Powstania Warszawskiego wzięło udział kilkaset osób. Obecni byli harcerze, mieszkańcy stolicy oraz sami Powstańcy. Eucharystia w sposób szczególny sprawowana była w intencji Miasta Stołecznego Warszawy, poległych uczestników Powstania Warszawskiego oraz żyjących, „o wierność w ich powołaniu”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.