Pszczoły ostrzegają się nawzajem przed kwiatami, na których mogą paść ofiarą drapieżnika - informuje BBC. Naukowcy odkryli to, umieszczając na kwiatach martwe pszczoły i obserwując, jak zareagują na to kolejne, nowo przybyłe.
Okazało się, że pszczoły nie tylko unikały potencjalnych kwiatów-pułapek, ale także, wracając do ula, przekazywały innym informację o niebezpieczeństwie za pośrednictwem pszczelego tańca. Tzw. pszczeli taniec jest niezwykle wyrafinowanym sposobem komunikowania się.
Wracające do ula pszczoły poruszają się w specyficzny sposób i potrząsają całym ciałem. Znaczenie tego zachowania naukowcy rozszyfrowali ponad 40 lat temu.
Kąt i kierunek, pod jakim porusza się owad, niesie informację o tym, jak daleko i w jakim kierunku należy lecieć, by znaleźć pokarm. Najwięcej takich informacji przekazują te pszczoły, które wracają z miejsca bogatego w sacharozę. Ostatnio jednak Kevin Abbott i Reuven Dukas z McMaster University w kanadyjskim Hamilton stwierdzili, że pszczoły wykorzystują swój taniec nie tylko po to, by naprowadzić inne na kwietne łąki.
Przeprowadzili oni eksperyment, ucząc pszczoły odwiedzać dwa sztuczne kwiaty zawierające taką samą ilość pokarmu. Jeden z kwiatów był "bezpiecznym" źródłem pokarmu, na drugim umieścili dwie martwe pszczoły - tak, by mogły je zobaczyć inne nadlatujące owady, ale by nie przeszkadzały zbierać pyłku.
Później Abbott i Dukas filmowali zachowanie pszczół w ulu, aby dowiedzieć się, czy i w jaki sposób owady powracające z kwiatów wykonywały swój taniec. Okazało się, że pszczoła wracająca z bezpiecznych kwiatów wykonywała średnio od 20 do 30 razy więcej tanecznych przebiegów niż pszczoła wracająca z kwiatu niebezpiecznego. Zdaniem naukowców świadczy to o tym, iż owady rozpoznają, że wizyta na konkretnym kwiatku oznacza podwyższone ryzyko bycia zjedzoną lub zabitą przez drapieżniki, np. ukryte pająki.
Co więcej, pszczoły uwzględniają ryzyko w swoim tańcu - wykonując go tak, by towarzyszki z ula trzymać jak najdalej od potencjalnie groźnych kwiatów. Szczegóły opublikowano w piśmie "Animal Behaviour".
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.