Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Kirgistanu powiadomiło w piątek o zatrzymaniu sześciu członków nielegalnej organizacji islamistycznej Hizb ut-Tahrir za szerzenie radykalnej propagandy.
"Grupa przez długi czas była zaangażowana w propagowanie radykalnych idei islamistycznych w rejonie Karasu i obwodzie Osz" - ogłosiło MSW. W komunikacie podano, że wśród zatrzymanych jest lokalny przywódca Hizb ut-Tahrir.
Mająca siedzibę w Londynie Hizb ut-Tahrir zabiega o zjednoczenie muzułmanów - jak zaznacza środkami pokojowymi - w jedno panislamskie państwo. Taki kalifat miałby objąć cały świat muzułmański. Istniejąca od 1953 roku grupa nawołuje do obalenia prozachodnich rządów w krajach arabskich i prorosyjskich w Azji Centralnej.
Organizacja oskarżana jest o promowanie przemocy. Władze Uzbekistanu twierdzą, iż odpowiada za zamachy bombowe w stolicy tego kraju Taszkencie w 2004 roku.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.