Msza święta w Kaplicy Ostrobramskiej w Wilnie zainaugurowała w poniedziałek I Światowy Zjazd Wilniuków. Mszę celebrował pochodzący z Wileńszczyzny kardynał prezbiter, arcybiskup senior wrocławski Henryk Gulbinowicz.
Ośmiodniowe spotkanie byłych mieszkańców Wilna i Wileńszczyzny, w którym bierze udział blisko 1000 osób głównie z Polski, ale też z Wielkiej Brytanii, Białorusi, Szwecji i USA odbywa się w ramach projektu "Wilno - Europejską Stolicą Kultury 2009". Współfinansuje je Senat Polski i Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie.
"Jest to wspaniały pomysł. To nie tylko okazja do odwiedzenia stron, które Wilniucy opuścili po II wojnie światowej, do wspomnień, refleksji. Jest to też budowanie wspólnoty tych, którzy tu się urodzili i mają Wilno w sercu, i tych, którzy tu żyją" - powiedziała PAP senator Janina Fetlińska.
W ramach I Światowego Zjazdu Wilniuków obejrzeć można wystawy: "Co kryły walizki repatriantów ? - Edycja wileńska", "Sleńdzińscy - wileńscy malarze". Odbędzie się też wiele koncertów muzyki fortepianowej i organowej, pokazy polskich filmów. Wystąpi Maryla Rodowicz, której dziadek miał przed wojną w Wilnie, koło Ostrej Bramy aptekę.
Jednym z ciekawszych punktów programu Zjazdu jest "Salon Wilniuka" - spotkania m.in. z wnukiem profesora Ferdynanda Ruszczyca - dziekana wydziału sztuk pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego, Ferdynandem Ruszczycem - dyrektorem Muzeum Narodowego w Warszawie oraz z Klarą Moniuszko, praprawnucznką kompozytora.
W czasie Zjazdu jego uczestnicy będą zwiedzać Wilno i jego okolice. Zaplanowano też m.in. dwudniowy spływ kajakowy Wilią "Śladami hrabiego Tyszkiewicza" i rajd rowerowy "Literackimi śladami Wilna".
Zjazd zakończy impreza jazzowa na ludowych motywach "Folk - jazz" z udziałem słynnych wileńskich jazzmanów i zespołów ludowych.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.