Trzynaście osób - wszystkie znajdujące się na pokładzie samolotu Twin Otter, zginęły w katastrofie maszyny tego typu, która rozbiła się we wtorek w górzystych terenach Papui Nowej Gwinei - poinformował w środę premier Australii Kevin Rudd.
"Nikt nie przeżył" - oznajmił australijski premier w parlamencie.
Papuaskie lotnictwo cywilne podało w środę, że nad ranem śmigłowiec ustalił położenie wraku samolotu; nie podano jednak dokładnej lokalizacji szczątków maszyny. Zła pogoda, podczas której zaginął samolot, utrudniała poszukiwania.
Samolot leciał z Port Moresby, stolicy Papui Nowej Gwinei, do turystycznej miejscowości Kokoda. Na pokładzie było dziewięcioro Australijczyków, Japończyk i trzech obywateli Papui Nowej Gwinei.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
W Waszyngtonie rośnie zniecierpliwienie brakiem postępów w negocjacjach z Rosją.
Podkreślił, że delegacja do Katynia w kwietniu 2010 r. był misją ważną państwowo i historycznie.