Wymiar sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych poinformował w poniedziałek o wszczęciu śledztwa w sprawie komputerowego wykradzenia danych osobowych na skalę niespotykaną dotąd w przestępstwach tego rodzaju.
Jak głosi oświadczenie biura prokuratury federalnej w stanie New Jersey, 28-letni Albert Gonzalez z Miami i dwaj jego rosyjscy wspólnicy o nieujawnionej na razie tożsamości stoją pod zarzutem dokonania hakerskich włamań do pięciu firm, dzięki czemu weszli w posiadanie ponad 130 mln numerów kart kredytowych i debetowych.
Numery wykradziono szóstemu co do wielkości amerykańskiemu administratorowi kart kredytowych Heartland Payment Systems oraz sieciom handlowym 7-Eleven i Hannaford Brothers. Hakerzy włamali się jeszcze do dwóch innych firm, których nazw nie podano.
Sprawcy, wybierający swe ofiary z listy 500 największych amerykańskich spółek magazynu "Fortune", zamierzali sprzedawać zrabowane dane jako materiał wyjściowy do oszukańczych transakcji.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni