Bułgarska Cerkiew prawosławna sprzeciwiła się koncertowi Madonny, który ma odbyć się w Sofii w końcu sierpnia - informuje we wtorek dziennik "Standart".
Duchowni protestują przeciwko dacie koncertu - 29 sierpnia. W tym dniu bowiem Cerkiew prawosławna obchodzi rocznicę śmierci Jana Chrzciciela i wierni powinni pościć oraz wstrzymywać się od świeckich zabaw - oświadczył ojciec Emil Paralingow z płowdiwskiej eparchii.
Najwięcej protestujących przeciwko terminowi koncertu Madonny jest w właśnie w tej eparchii, która zwróciła się też do Świętego Synodu o zajęcie oficjalnego stanowiska w sprawie.
Bilety na koncert Madonny w cenie od 100 do 200 lewów (50-100 euro) zostały sprzedane jeszcze w lutym. Piosenkarka będzie śpiewać na największym stadionie sofijskim.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.