Ruszyła kampania "Trzeźwy na drodze"

"Ciągle nie możemy się nauczyć, że alkohol w połączeniu z pojazdem to początek nieszczęścia. Ta kampania, którą zaczynamy, po raz kolejny ma uzmysłowić to zagrożenie" - wyjaśniał podczas oficjalnej inauguracji kampanii w poniedziałek w Warszawie Włodzimierz Paszyński, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.

Już w najbliższą sobotę 29 sierpnia w godzinach 11-15, w ramach kampanii, warszawiacy mogą udać się na plac manewrowy przy ulicy Powstańców Śląskich 127 na Bemowie, gdzie będą mieli okazję przymierzyć alkogogle, wsiąść w nich do samochodu i pod czujnym okiem instruktora wykonać podstawowe manewry. Dla tych, którzy nie posiadają prawa jazdy, przewidziane są inne zadania, tj. spacer po linii prostej, czy prowadzenie piłki za pomocą kija hokejowego - oczywiście wszystko w alkogoglach.

Kolejne takie przedsięwzięcia zaplanowane są na 12 września 2009 roku w godzinach 11-15 na placu manewrowym przy Szkole Podstawowej nr 285, ul. Turmoncka 20 (Targówek) i 26 września 2009 roku w godzinach 14-18 przy stacji Metra Słodowiec (Bielany).

"Alkogogle sprawiają, że po ich założeniu czujemy się tak, jak byśmy mieli w organizmie 1,5 promila; istnieją też takie symulujące dwa promile alkoholu. To pokazuje, jak nasz organizm zachowuje się po spożyciu alkoholu. Wielu kierowców po ich założeniu przyznaje, że nie zdawali sobie sprawy z tego, jak ich organizm reaguje. Sądzili, że mają +mocniejsze głowy+" - wyjaśnia Robert Lemański, ze Stowarzyszenia "Trzeźwy Kierowca", pomysłodawca akcji.

Jak poinformował PAP komisarz Paweł Piasecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, w zeszłym roku w wypadkach drogowych uczestniczyło 5 proc. kierowców po spożyciu alkoholu, w tym roku jest ich do tej chwili 3,8 proc. Dlatego policja wciąż apeluje o zachowanie rozsądku i trzeźwości umysłu. "Albo alkohol, albo kierowanie" - podkreśla komisarz Piasecki.

Kampania organizowana przez Miasto Stołeczne Warszawa potrwa do końca roku.