Watykański sekretarz stanu wyraził ubolewanie z powodu przypisywania Papieżowi wypowiedzi różnych przedstawicieli Kościoła czy instytucji kościelnych. Zdaniem kard. Tarcisio Bertone powinna tu obowiązywać zasada indywidualnej odpowiedzialności za wypowiadane słowa, zwłaszcza gdy przeczą one nauczaniu bądź przykładowi Papieża.
Watykański hierarcha udzielił wywiadu dziennikowi L’Osservatore Romano. Zapytany o wierność Benedykta XVI Soborowi Watykańskiego II, przypomniał, że aby zrozumieć intencje i sposób działania obecnego Papieża, należy mieć na uwadze jego osobiste doświadczenie, jest on bowiem człowiekiem, który tworzył Kościół soborowy. Odwołując się do papieskiego listu w sprawie zniesienia ekskomuniki z biskupów-lefebrystów, kard. Bertone podkreślił, że prawdziwym problemem dzisiejszego świata jest wygasanie wiary. Dlatego też podstawowym priorytetem powinno być otwieranie ludziom dostępu do Boga, i to nie do byle jakiego boga, lecz Tego, który przemówił na Synaju i pozwolił poznać swe oblicze w Jezusie Chrystusie.
W wywiadzie dla watykańskiego dziennika padło też pytanie o zmiany w Kurii Rzymskiej. Kard. Bertone przypomniał, że Benedykt XVI bardzo dobrze zna urzędy Stolicy Apostolskiej. Jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary mógł bowiem śledzić mechanizmy nominacji za pontyfikatu Jana Pawła II, zachowując jednak dystans – jak powiedział Sekretarz Stanu – od intryg i plotkarstwa, które czasami pojawiają się w niektórych środowiskach kurialnych i niewiele mają wspólnego z prawdziwą miłością do Kościoła. Kard. Bertone zauważył, że za swego pontyfikatu Benedykt XVI wymienił już 70 wysokich urzędników Kurii Rzymskiej. Wkrótce należy się spodziewać kolejnych nominacji. Będą wśród nich przedstawiciele tak zwanych młodych Kościołów, m.in. z Afryki.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.