5 września w wielu indyjskich miastach odbyły się uroczystości z okazji 12. rocznicy śmierci apostołki miłosierdzia.
„Wspomnienie błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty przypomina nam o dziełach miłosierdzia, miłości i współczuciu, które mają zasadnicze miejsce w naszym dzisiejszym byciu uczniami Chrystusa – powiedział o. Cedric Prakash SJ, przewodniczący jezuickiej organizacji walczącej o prawa człowieka w Indiach. 5 września w wielu miastach tego kraju odbyły się uroczystości z okazji 12. rocznicy śmierci apostołki miłosierdzia.
Uroczystościom w Kalkucie przewodniczył abp Lucas Sirkar, który odprawił Mszę św. w klasztorze zgromadzenia Misjonarek Miłości. Grób Matki Teresy odwiedziły tysiące katolików, ale też hinduistów i muzułmanów. Władze stanu Gudżarat zorganizowały modlitwy w ogrodzie miejskim w Ahmadabadzie, który nazwano jej imieniem. W tym samym stanie od jakiegoś czasu wybuchają gwałtowne zamieszki przeciw chrześcijanom i muzułmanom, wspierane przez tę samą lokalną administrację.
„Te «anomalie» w stanie Gudżarat są możliwe tylko i wyłącznie dzięki niezwykłej postaci Matki Teresy i pracy jej niestrudzonych sióstr Misjonarek Miłości – powiedział o. Prakash. – Ich dzieło nabiera jeszcze głębszego znaczenia w świetle ostatniej papieskiej encykliki Caritas in veritate”. Podczas swego życia Matka Teresa praktykowała na wiele sposobów miłość w prawdzie – dodał jezuita.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.