Szwajcarscy biskupi są zaniepokojeni brutalnymi atakami na chrześcijan w różnych krajach świata.
W komunikacie z zakończonego 9 września zgromadzenia plenarnego episkopatu Szwajcarii najwięcej miejsca poświęcono prześladowaniom chrześcijan na świecie, a w szczególności w Turcji. Biskupi zapewniają m.in. o swej solidarności z mnichami z prawosławnego klasztoru Mor Gabriel, będącymi pod silną presją tych, którzy chcieliby – jak czytamy w komunikacie – wymazać z tureckiej ziemi wszelkie ślady chrześcijaństwa. Klasztor Mor Gabriel to jeden z najstarszych ośrodków chrześcijańskiego monastycyzmu na świecie. Powstał w 397 r. W ubiegłym roku władze tureckie skonfiskowały większość klasztornej ziemi, uznając ją za lasy państwowe. Natomiast lokalni zwierzchnicy muzułmańscy domagają się zamknięcia istniejącego od 1600 lat klasztoru, ponieważ w ich przekonaniu zajmuje się on prozelityzmem.
W osobnym komunikacie biskupi zalecili odrzucenie inicjatyw, mających powstrzymać budowę minaretów w Szwajcarii. Pasterze tamtejszego Kościoła zaznaczają, że ich decyzja podyktowana jest wartościami chrześcijańskimi i demokratycznymi, a nie nieznajomością realnych problemów. Jesteśmy świadomi – czytamy w komunikacie – że w wielu krajach muzułmańskich nie jest respektowana wolność religijna. Zwłaszcza chrześcijanie doświadczają poważnych trudności, kiedy chcą praktykować swą wiarę bądź zabiegają o budowę miejsc kultu. Całkowity zakaz budowy minaretów osłabiłby jednak starania o wzajemną otwartość, dialog i poszanowanie – piszą szwajcarscy biskupi.
Podczas zakończonego wczoraj w Delémont zgromadzenia plenarnego wybrano również nowe władze episkopatu na lata 2010-2012. Na czele konferencji stanie bp Norbert Brunner z diecezji Sion, dotychczasowy wiceprzewodniczący episkopatu.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.