Pakistańskie siły bezpieczeństwa zatrzymały rzecznika talibów w dolinie Swat oraz czterech dowódców talibskich - podano w piątek w Islamabadzie.
Pakistańska armia od pięciu miesięcy prowadziła w dolinie Swat, położonej na północnym zachodzie kraju, zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko miejscowym talibom, którym udało się rozszerzyć wpływy niemal do bram Islamabadu. Armia opanowała znaczą część obszaru doliny, jednakże nadal istnieją tu punkty oporu talibów.
Jak wynika z informacji, przekazanych w piątek przez dowództwo sił zbrojnych Pakistanu, zatrzymano rzecznika miejscowych talibów Muslima Khana oraz dowódcę islamistów Mahmuda Khana. Za wskazanie miejsca pobytu obu z nich wcześniej władze wyznaczyły nagrodę w wysokości po 10 mln rupii (ok. 87 tys. euro).
Trzej inni schwytani talibowie to Fazle Ghaffar, Abdul Rehman i Sartaj - dowodzący oddziałami islamskich rebeliantów w dolinie Swat.
Dowództwo armii nie ujawniło szczegółów akcji, prowadzącej do zatrzymania pięciu działaczy talibskich.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.