5 listopada w Szkodrze odbędzie się beatyfikacja Vinçenca Prennushiego, arcybiskupa Durrës, oraz 37 innych męczenników, zabitych za wiarę przez komunistów w latach 1945-1974.
Tak mówi o nich arcybiskup Szkodry Angelo Massafra: „Są perłą dla naszego Kościoła katolickiego w Albanii, ale i dla całego świata. To tylko niektórzy z tak wielu zabitych w okresie komunistycznym z nienawiści do Kościoła i wiary katolickiej. Abp Prennushi był ordynariuszem Durrës. Został uwięziony i zmarł w następstwie licznych tortur. Był też inny biskup Frano Gjini, ale i jezuici, franciszkanie, księża diecezjalni oraz ludzie świeccy: trzech mężczyzn i jedna kobieta. Byli różnej narodowości: w większości Albańczycy, dwóch Niemców, włoski jezuita i kilku księży pochodzących z Chorwacji. Misjonarze i Kościół w Albanii dali heroiczne świadectwo miłości do Chrystusa. Dyktator Hoxha usiłował przekonać abp. Prennushiego i innych do utworzenia Kościoła narodowego wiernego reżimowi komunistycznemu, jednak Kościół katolicki w Albanii nigdy nie odłączył się od Rzymu! A przed śmiercią wielu rozstrzeliwanych wołało: «Niech żyje Chrystus Król! Niech żyje papież! Niech żyje Albania»”.
Jednym z dwóch wspomnianych przez arcybiskupa Szkodry niemieckich kapłanów męczenników był pochodzący ze Śląska Opolskiego ks. Alfons Tracki. Ze względu na znajomość języków słowiańskich został on skierowany przez przełożonych na Bałkany. Pod niemiecką okupacją uratował wielu Albańczyków.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".