Co najmniej 16 osób zginęło w czwartek w dwóch potężnych eksplozjach w bazie sił pokojowych Unii Afrykańskiej (AMISOM) i późniejszej akcji odwetowej tych sił w stolicy Somalii Mogadiszu - podały w piątek miejscowe władze. Wcześniej mówiono o 11 śmiertelnych ofiarach wśród żołnierzy w bazie.
Kilkanaście osób jest także poważnie rannych - podają władze. Według danych ONZ, z bazy wywieziono do szpitali w Kenii około 30 rannych żołnierzy.
Władze somalijskie ujawniły w piątek, że eksplozje zostały spowodowane przez zamachowców-samobójców, którzy wjechali samochodami na teren bazy, przebrani za personel ONZ. Wyładowane materiałami wybuchowymi samochody zostały wpuszczone przez wartowników bez kontroli na teren lotniska, ponieważ miały oznaczenia misji Narodów Zjednoczonych. Władze podały później, iż pojazdy zostały skradzione.
W bazie miały miejsce dwie duże eksplozje. Eksplodował m.in. znajdujący się na miejscu zbiornik paliwa.
W godzinę później siły Unii Afrykańskiej odpowiedziały na zamach, ostrzeliwując dzielnicę Mogadiszu, kontrolowaną przez islamistów. Zginęło co najmniej siedem osób a 16 zostało rannych. Naoczni świadkowie mówią o ciałach dzieci, leżących na ulicy.
Atak na bazę sił Unii Afrykańskiej był odwetem bojówki miejscowych islamistów za zabicie w poniedziałek jednego z miejscowych bojowników islamskich, Saleha Alego Nabhana, przez amerykańskie siły specjalne.
Baza misji pokojowej AMISOM znajduje się na terenie lotniska w Mogadiszu. Stacjonują tam głównie żołnierze ugandyjscy. Misja AMISOM działa w Somalii od marca 2007 roku; jej głównym zadaniem miało być przywrócenie pokoju w tym kraju. Obecnie AMISOM liczy ok. 5150 żołnierzy, składa się z kontyngentów Ugandy i Burundi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.