Benedykt XVI to jeden z najlepszych papieży w historii – uważa Joaquín Navarro-Valls, który przez 22 lata był dyrektorem Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. Zdaniem hiszpańskiego dziennikarza, jednym z najbardziej oryginalnych elementów obecnego pontyfikatu jest zaufanie papieża do racjonalności ludzi i ich zdolności do poszukiwania prawdy, w czym największą przeszkodę stanowi „dyktatura relatywizmu”.
W wywiadzie dla dziennika „El Mundo” z 21 września Navarro-Valls wskazał na bardzo liczną bibliografię dzieł Benedykta XVI, która ukazuje „fascynujące bogactwo myślowe”. Wyraził przekonanie, że zdają sobie z tego sprawę „także ludzie spoza środowiska katolickiego”.
Były rzecznik Stolicy Apostolskiej ujawnił, że ma ponad 600 stron zapisków dotyczących swej pracy u boku Jana Pawła II. – Półtora roku temu amerykański wydawca proponował mi półtora miliona dolarów, żebym z nich zrobił książkę. Jednak podjąłem w ostatnich latach serię zobowiązań profesjonalnych, które mnie angażują. Musiałbym zostawić to wszystko i zamknąć się na półtora roku w swoim mieszkaniu, żeby tę książkę napisać – wyznał Navarro-Valls.
Dodał, że publikacja taka jest dla niego „moralnym zobowiązaniem”, gdyż Jan Paweł II był ludziom „bardzo drogi, ale niezupełnie znany”. – Nie wystarczająco znana jest jego osoba i jego charakter. Np. miał wielkie poczucie humoru. Nawet gdy musiał zajmować się dramatycznymi problemami, nie tracił pozytywnego spojrzenia – wskazał były współpracownik papieża Polaka.
Pytany o proces beatyfikacyjny Jana Pawła II wyraził pogląd, że „z technicznego punktu widzenia wszystko może być gotowe do końca roku”. Potrzebne są jeszcze ogłoszenie dekretów o heroiczności cnót i o uznaniu jednego z licznych cudów przypisywanych jego wstawiennictwu. Potem już „wszystko zależy od Ojca Świętego – wskazał Navarro-Valls.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.