Największa bitwa stoczona przez Legiony Polskie pod Kostiuchnówką przed stu laty wpisuje się w nasze zmagania o wolność i niepodległość Ojczyzny - powiedział podczas Mszy św. na Cmentarzu Wojennym w Polskim Lasku na Ukrainie biskup polowy Józef Guzdek.
Ordynariusz wojskowy przewodniczył Mszy św. w intencji żołnierzy poległych w najkrwawszej bitwie Legionów Polskich, która zadecydowała o umiędzynarodowieniu sprawy niepodległości Polski na konferencji w Wersalu w 1918 r. Po zakończonej Eucharystii odmówione zostały modlitwy ekumeniczne i apel pamięci. Organizatorem uroczystości był Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Zdaniem biskupa polowego siłę i motywację do walki nasi przodkowie czerpali z wiary wyniesionej z rodzinnego domu. - Źródłem ich siły był Chrystus. (…) Słuchając przypowieści o ziarnie, które musi obumrzeć, aby wydać plon, gotowi byli na śmierć, byle tylko Ojczyzna zmartwychwstała. Nie pytali, co mi Ojczyzna może dać, wszak jej nie było, ale co ja mogę jej ofiarować - powiedział
Jesienią 1915 r. Legiony Polskie, walczące dotąd w rozproszeniu na wielu odcinkach frontu, dotarły na Wołyń w okolice rzek Styr i Stochód. Tam po raz pierwszy od początku wojny wszystkie trzy brygady legionowe wystąpiły na jednym terenie i pod wspólną komendą jako zwarta siła zbrojna. Wiosną 1916 roku ruszyła rosyjska ofensywa. Jedno z uderzeń skierowane było na obsadzony przez Legiony rejon Kostiuchnówki.
Główny atak Rosjan nastąpił na pozycje zajmowane przez I Brygadę Legionów, dowodzoną osobiście przez Józefa Piłsudskiego. Przez trzy dni – od 4 do 6 lipca 1916 roku – Polacy w zaciętych walkach skutecznie odpierali napór przeważających liczebnie Rosjan, nie dopuszczając do przerwania frontu, co wydatnie przyczyniło się do zatrzymania rosyjskiej ofensywy.
Podczas bitwy zginęło, odniosło rany lub zaginęło bez wieści około 2 tysiące oficerów i żołnierzy. Największe straty, przekraczające 50 procent stanu osobowego, poniósł 5. Pułk Piechoty I Brygady.
Znaczenie militarnego wysiłku legionistów w tej bitwie było niezwykle doniosłe. Bitwa potwierdziła wielką wartość bojową oddziałów polskich walczących o Niepodległość swojej Ojczyzny wywołała reakcję Państw Centralnych, a następnie Ententy, w wystąpieniach których, po raz pierwszy po latach zaborów, na forum międzynarodowym pojawiła się sprawa Polski i jej niepodległości. W rezultacie przyniosło to powstanie niepodległej Polski, a legioniści, zahartowani w bojach o Nią, stali się w wolnej Polsce zaczątkiem Wojska Polskiego.
Bitwa pod Kostiuchnówką była największą i najkrwawszą bitwą Legionów Polskich z armią rosyjską podczas I wojny światowej. Walki zostały upamiętnione na Grobie Nieznanego Żołnierza na jednej z tablic, w okresie II Rzeczypospolitej i po 1990: „Kościuchnówka", 4 listopada 1915 i 4-6 lipca 1916”.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.