Produkty firm Morliny i Krakus wycofywane ze sklepów.
O sprawie poinformował portal tvp.info. Ze sklepów różnych sieci handlowych, w tym między innymi z Żabki, Biedronki i Selgrosa zostały wycofywane niektóre produkty mięsne. Powodem wycofywania tych produktów było zbyt duże stężenie antybiotyku w mięsie, z którego część z nich została wyprodukowana. Dokładnie chodzi o przekroczenie dopuszczalnego poziomu doksycykliny w przebadanych próbkach mięsa.
Firma Animex wystosowała oświadczenie, w którym wyjaśnia: "Przekroczenie normy w mięsie surowym stwierdzono w jednej tuszy, co jednak w żaden sposób nie oznacza, że można mówić także o przekroczeniu norm w produkcie".
"Dostawca od którego pochodził produkt przywiózł tego dnia do uboju 16 świń. Opinie wyraźnie potwierdzają, że nie ma możliwości, aby oznaczało to jakiekolwiek zagrożenie dla konsumentów" - czytamy.
Producent zapewnia, że podjęte zostały działania mające na celu "wycofanie z rynku produktów wytworzonych z udziałem zakwestionowanej partii surowca". Jednocześnie firma zapewnia, że pozostałe partie produktów są wolne od ograniczeń. "W celu zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego naszych produktów zakończyliśmy współpracę z dostawcą, od którego pochodził surowiec nieprawidłowej jakości" - czytamy dalej w oficjalnym komunikacie.
Spółka Animex zapewnia także, że wdroży wzmożone kontrole na terenie gospodarstwa.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej spółki, jej rzecznik wyjaśnia, że "Animex nie ponosi żadnej winy za zaistniałą sytuację", bo to hodowca dostarczył żywiec w standardzie niezgodnym z obowiązującymi przepisami".
Zwraca też uwagę, że proces wycofania produktów odbywa się sukcesywnie od kilku tygodni, a klienci i konsumenci otrzymują zwrot należności za wycofywane artykuły. Zaznacza także, że obecność antybiotyku stwierdzono w jednej próbce surowego mięsa. Nie stwierdzono obecności antybiotyku w finalnych produktach. Nie można w żaden sposób twierdzić, że produkty są niebezpieczne lub szkodliwe.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.