Zakończyła się gala 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Trwająca od 19 września największa filmowa impreza promująca rodzimą kinematografię była prawdziwą gratką dla miłośników kina. Do Konkursu Głównego zgłoszono 45 filmów, do Innego Spojrzenia – 14. W Konkursie Głównym było aż siedem debiutów. W Innym Spojrzeniu – jeden debiut. Osiem obrazów z Konkursu Głównego i dwa z Innego Spojrzenia miały w Gdyni swoją polską premierę.
Galę odbywającą się w Teatrze Muzycznym w Gdyni poprowadzili Aleksandra Rosiak i Łukasz Nowicki.
W rywalizacji o najważniejszy element Festiwalu Filmowego w Gdyni, czyli Złote Lwy stanęło 16 produkcji, w tym aż 7 debiutów. Wśród najbardziej oczekiwanych tytułów znalazły się m.in. "Wołyń" Wojtka Smarzowskiego, "Ostatnia rodzina" Jana P. Matuszyńskiego czy "Zaćma" Ryszarda Bugajskiego.
Złote Lwy przypadły w udziale obrazowi "Ostatnia rodzina", który przedstawia życie Zdzisława Beksińskiego, jego żony Zofii i syna Tomasza. Obraz "Ostatnia rodzina" otrzymał również nagrody za najlepszy film i najlepsze role męskie i kobiece dla Andrzeja Seweryna (Zdzisław Beksiński) i Aleksandry Koniecznej (Zofia Beksińska). Debiutujący reżyser filmu, 32-letni Jan P. Matuszyński otrzymał aż trzy wyróżnienia. "Ostatnią rodzinę" otrzymała również Nagrodę Publiczności.
Srebrne Lwy powędrowały do Macieja Pieprzycy za "Jestem mordercą". Natomiast reżyser Marcin Koszałka za odwagę w przekraczaniu granic gatunkowych w filmie"Czerwony pająk" otrzymał Nagrodę Specjalną Jury. Najlepszym reżyserem okazał się Tomasz Wasilewski za "Zjednoczone stany miłości".
W kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa nagrodę przyznano Dorocie Kolak za rolę w "Zjednoczonych stanach miłości". W tym samym filmie doceniono również Łukasza Simlata, który otrzymał nagrodę za drugoplanową rolę męską.
Bartosz M. Kowalski za film "Plac zabaw" otrzymał nagrodę w kategorii debiut reżyserski. Natomiast Michalina Łabacz, która zagrała główną rolę w "Wołyniu", została uhonorowana statuetką za profesjonalny debiut aktorski.
Jeden z faworytów tegorocznych Złotych Lwów – "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego, nagrodzony został nie przez jury, ale prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego, który zdecydował, że przyzna obrazowi Nagrodę Specjalną TVP.
Festiwalowemu jury przewodził reżyser Filip Bajon. Oprócz niego o Złotych Lwach decydował m.in. Lenny Abrahamson, aktorka Kinga Preis, kompozytor muzyki filmowej Gary Yershon czy pisarz i publicysta Łukasz Orbitowski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.