"Do zjednoczenia Niemiec nie doszłoby bez Polski"

Niemiecki polityk wziął udział w I Katolickich Dniach Społecznych dla Europy, które zakończyły się wczoraj w Gdańsku. Zgromadziły one ponad 500 delegatów z 29 krajów naszego kontynentu.

Za KAI publikujemy tekst rozmowy z Hansem Gertem Pötteringiem:

Jakie znaczenie mają I Katolickie Dni Społeczne dla Europy?

- To bardzo ważne, że Kościół katolicki zajmuje się zagadnieniami współczesności. Należą do nich uwarunkowania społeczne człowieka. A Kościół zawsze musi być między ludźmi. Nie wolno mu się wynosić ponad, lecz musi pozostać przy ludziach. Myślę, że Katolickie Dni Społeczne, organizowane przez Komisję Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), są bardzo dobrą inicjatywą. Jestem szczęśliwy, że mogłem wziąć w nich udział.

Uczestnicy Katolickich Dni odwiedzili 10 października Westerplatte. W przemówieniu pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża podkreślił Pan, że pragnienie przezwyciężenia tragicznych skutków II wojny światowej przyświecało Panu w ciągu całej kariery politycznej. Jaki wymiar symboliczny ma dla Pana Westerplatte?

- W Europie możemy budować tylko wtedy dobrą przyszłość, kiedy pamiętamy o przeszłości. Europejską przeszłość często kształtowały wojny, nędza, nieszczęście i śmierć. Wyciągnęliśmy z tego konsekwencje, mam tu na myśli zjednoczenie naszego kontynentu. Tu w Polsce, tu w Gdańsku, nie rozpoczęła się jedynie II wojna światowa, kiedy to nazistowskie Niemcy napadły na Wasz kraj. Tu, w Gdańsku, istnieje również stocznia i narodziła się Solidarność z Lechem Wałęsą na czele.

Dzięki temu nastąpiły w Europie wielkie przemiany, za które my Niemcy jesteśmy bardzo wdzięczni. Do zjednoczenia Niemiec w 1990 r. nie doszłoby bez Polski. Chcę tutaj również przywołać osobę wielkiego polskiego papieża Jana Pawła II. Swoim rodakom zawsze powtarzał: „Nie lękajcie się!”. Jego postawa stanowiła olbrzymią zachętę dla Polaków, by podążali do w kierunku wolności i prawdziwej demokracji.

Rozmawiał Kamil Wielecki