Papieża oczekuje się w Gruzji jako wielkiego świadka prawdy, wolności i pokoju. O relacjach na terenie odwiedzanym przez Franciszka mówi dla RAdia Watykańskiego ordynariusz Europy Wschodniej dla katolików ormiańskich, abp Raphaël François Minassian ICPB.
Ojciec Święty przybędzie do Gruzji w piątek 30 września, stamtąd w niedzielę 2 października uda się do Azerbejdżanu. Rejon odwiedzany przez Franciszka przenika starożytna tradycja chrześcijańska, ale również podziały na tle narodowościowym czy religijnym.
Ordynariusz Europy Wschodniej dla katolików ormiańskich, abp Raphaël François Minassian ICPB, będący równocześnie dyrektorem miejscowej Caritas, mówi o relacjach między mniejszością katolicką a prawosławną większością mieszkańców Gruzji.
„Nie ma zbyt wielu mieszanych małżeństw, na przykład. Poza tym istnieje także pewien typ nacjonalizmu. Ale tym, co w gruncie rzeczy daje obu stronom radość, jest fakt, iż ich wiara chrześcijańska pozostaje głęboka. Są oddzieleni, jednak żyją dla Chrystusa, każdy na swój własny sposób. Wielu prawosławnych pracuje w katolickiej Caritas, a nasz wysiłek kierujemy głównie w stronę ludzi starszych, sierot, młodzieży czy rodzin, które żyją w zupełnym ubóstwie, oraz chorych. Staramy się im wszystkim pomagać” – powiedział hierarcha.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.