“Musimy jak najszybciej osiągnąć jedność i wreszcie wspólnie celebrować; ludzie nie rozumieją naszych podziałów i sporów”. Te słowa bułgarskiego biskupa prawosławnego Tichona, obecnego na ostatniej audiencji ogólnej 21 października, cytuje L’Osservatore Romano.
Podczas spotkania z Papieżem zachęcił on, by nie szczędzić wysiłków dla przywrócenia jedności między katolikami a prawosławnymi. Bp Tichon odpowiada w bułgarskim patriarchacie za duszpasterstwo w Europie Środkowej i Zachodniej. W tych dniach w Rzymie odbyło się spotkanie księży i świeckich delegatów wszystkich parafii tego obszaru. Zdaniem prawosławnego hierarchy niezależnie od dialogu teologicznego, którego kolejny etap dokonuje się obecnie na Cyprze, prawosławni i katolicy powinni dążyć do tego, by móc razem stać przy jednym ołtarzu. Takie pragnienie wyrazili właśnie przedstawiciele bułgarskiego prawosławia na Zachodzie, czego znakiem było ich wczorajsze przybycie na Plac św. Piotra.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.