Chciałbym, aby relacje Polski ze Stanami Zjednoczonymi były jak najlepsze, by rozwijały się w dobrym kierunku - podkreślił w piątek prezydent Andrzej Duda pytany w radiowej Jedynce o zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA.
"Złożyłem panu prezydentowi (Donaldowi Trumpowi) szczere, mam nadzieję sympatyczne gratulacje, bo mi zależy bardzo, aby sojusz Polski ze Stanami Zjednoczonymi, który od wielu lat trwa, można powiedzieć, że od dziesięcioleci, bo Polska kiedy wyszła zza żelaznej kurtyny w ten Sojusz z USA wkroczyłam, chciałbym, aby te relacje były jak najlepsze, by rozwijały się w dobrym kierunku" - powiedział Andrzej Duda.
"Uważam, że to jest kwestia naszych relacji gospodarczych, ale także politycznych. Jest to też kwestia naszego bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że Stany Zjednoczone są największym mocarstwem militarnym na świecie, są też członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, do którego my też należymy. I od tej strony bezpieczeństwa także dobra współpraca ze Stanami Zjednoczonymi ma ogromne znaczenie. A mi zależy, aby Polska była państwem jak najbezpieczniejszym, a przede wszystkim, aby moi rodacy czuli się bezpiecznie, ale też żeby rzeczywiście żyli bezpiecznie" - podkreślił prezydent Duda.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.