Reklama

Patriotyzm z twarzami niezłomnych

Poległych w walce i pomordowanych żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego, wspominano dziś w trakcie III Krakowskich Zaduszek za Żołnierzy Wyklętych - Niezłomnych.

Reklama

Orkiestra i kompania honorowa Wojska Polskiego, poczty sztandarowe, członkowie grup rekonstrukcji historycznych wraz z grupą uczestników niosących portrety żołnierzy podziemia niepodległościowego przeszli w marszu od kościoła św. Wojciecha wokół Rynku Głównego, do kościoła Mariackiego, gdzie odmówiono wypominki i odprawiono Mszę św.

Na czele pochodu szli: 90-letni por. Wacław Szacoń ps. "Czarny", żołnierz partyzantki niepodległościowej, i dr Jarosław Szarek, prezes IPN.

- Zawsze chodziłem z podniesioną głową, będąc dumny z tego, że walczyłem w szeregach Armii Krajowej, a  po wojnie - w WiN-ie. Łączył nas jeden cel - niepodległa Polska - powiedział por. Szacoń z podkrakowskich Liszek, żołnierz podziemia niepodległościowego m.in. w oddziale Zdzisława Brońskiego "Uskoka", wieloletni więzień polityczny.

Z Łodzi przyjechali elewi Korpusu Kadetów Rzeczypospolitej Polskiej, z Mielca z kolei Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. Wojciecha Lisa ps. "Mściciel". Zwracały uwagę wielkie ryngrafy na mundurach członków Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych "Podbeskidzie" w Żywcu.

Dr Bawer Aondo Akaa jechał na wózku inwalidzkim z portretem kpt. Władysława Łukasiuka "Młota". Z portretem kpt. Stanisława Kopika "Zemsty" szła z kolei Teresa Wolano, uczennica klasy maturalnej II LO w Krakowie.

- Nie słyszałam o tej pory o tym żołnierzu. To, że mnie wypadło nieść jego portret, będzie okazją do zapoznania się z biografią "Zemsty" - powiedziała uczennica.

Niesienie portretów żołnierzy niezłomnych było nieprzypadkowe.

- Przychodzę na te "Zaduszki" już po raz drugi. Bardzo istotne jest przypominanie postaci poszczególnych żołnierzy niezłomnych. Nie pozostają wtedy częścią anonimowego żołnierskiego tłumu. Byli gnębieni przez katów z UB, którzy przez cały czas miewali się bardzo dobrze i nawet nie przeprosili za to, co czynili, rodzin zamordowanych i prześladowanych - powiedział Ryszard Majdzik, działacz opozycji antykomunistycznej w latach 80., syn żołnierza powojennego podziemia antykomunistycznego, niosący portret komendanta WiN płk. Łukasza Cieplińskiego.

- Chcemy nadać naszemu patriotyzmowi twarze konkretnych osób. Te portrety żołnierzy niezłomnych niesione w dzisiejszym pochodzie wokół Rynku uzmysławiają, że to byli w większości ludzie młodzi. Mieli przed sobą długie życie, tymczasem oddali wszystko, włącznie z życiem, w walce o Ojczyznę. Nie możemy o nich zapominać - dodała Julia Popławska-Walusiak

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
0°C Piątek
rano
wiecej »

Reklama