W środowiskach anglikańskich tradycjonalistów dominuje oczekiwanie na tekst konstytucji apostolskiej odnośnie do tworzenia ordynariatów dla tych spośród nich, którzy wyznając wiarę katolicką pragną być w pełnej jedności z Rzymem. Dokument ma się ukazać w najbliższych tygodniach. Głosy w tej sprawie zebrały angielskie tygodniki „The Catholic Herald” i „The Tablet”.
Brytyjscy członkowie istniejącej w obrębie Kościoła anglikańskiego grupy Forward in Faith, sprzeciwiający się ordynowaniu kobiet na kapłanów i biskupów spotkali się 23 i 24 października w Londynie. Ich zdaniem wielkoduszny gest Benedykta XVI stanowi odpowiedź na zanoszone przez nich modlitwy. „The Catholic Herald” uważa, że nie sposób jednak przewidywać aby około tysiąca brytyjskich duchownych należących do tego ugrupowania przyjęło papieską ofertę w najbliższym okresie. Najpierw konieczne będzie zapoznanie się z tekstem dokumentu, który ma pozwalać na tworzenie nowych struktur kościelnych – ordynariatów personalnych, umożliwiających jedność z Rzymem a jednocześnie zachowanie byłym anglikanom ich dziedzictwa liturgicznego i duchowego.
Zdaniem anglikańskiego biskupa Chichester, Johna Hinda ważne jest dostrzeżenie przez Stolicę Apostolską, iż anglikanie mają zarówno dary, które mogą wnieść do Kościoła katolickiego, jak i istnieją dary, które mogą odeń otrzymać. Hierarcha przestrzegł przed traktowaniem watykańskiej propozycji jako „schronienia dla przeciwników święcenia kobiet”. W opinii „The Sunday Telegraph” bp Hind gotów jest przyjąć powtórnie święcenia kapłańskie w Kościele katolickim, co nie miałoby jednak oznaczać zaprzeczenia wcześniej posługi duszpasterskiej. Podobne głosy padały z ust innych hierarchów należących do grupy Forward in Faith.
Biskupi anglikańscy z grupy Global South, obejmującej Nigerię, Kenię, Rwandę i Ugandę przyjęli zapowiedź papieskiego dokumentu z zadowoleniem, jednocześnie zaznaczając, że zapewne większość z nich nie skorzysta z przewidzianych w nim możliwości. Opowiadają się oni natomiast za utworzeniem międzynarodowego „przymierza” Kościołów ewangelikalnych, odrzucających liberalizm teologiczny, a zwłaszcza ordynowanie osób homoseksualnych.
Zadowolenie z nowej konstytucji apostolskiej wyraża zwierzchnik Tradycyjnej Wspólnoty Anglikańskiej, abp John Hepworth. W 1991 r. grupa ta, licząca obecnie ok. 400 tys. wiernych oddzieliła się od kierowanego przez arcybiskupa Canterbury Kościoła Anglikańskiego w związku z udzieleniem święceń kapłańskich i biskupich kobietom, ordynowaniem na biskupa kobiet czy też osób zdeklarowanych jako homoseksualiści. Zdaniem abp. Hepwortha, odpowiedź Benedykta XVI jest znacznie bardziej wielkoduszna, niż to o czym marzyli anglikańscy tradycjonaliści. Hierarcha wyraził też uznanie dla postawy arcybiskupa Canterbury, który nie sprzeciwił się planom dysydentów.
Związany z tym ugrupowaniem Anglikański Kościół w Ameryce oświadczył, iż papieską propozycję przyjmuje z wielką radością. Planuje on zwołanie specjalnego synodu, który miałby być poświęcony zapowiadanej konstytucji apostolskiej.
Otwarcie paryskiej katedry po wielkim pożarze odbędzie się 7 grudnia.