Ojciec Święty wysłuchał dziś rano drugiej już w tym roku nauki adwentowej. Kaznodzieja Domu Papieskiego wyjaśnia tym razem różne aspekty działania Ducha Świętego.
Dziś mówił o rozeznawaniu. Pierwotnie słowo to oznaczało rozróżnianie natchnień Bożych od tych, które dają nam inne duchy. U Jana Ewangelisty rozeznawanie ma charakter bardziej teologiczny, dotyczy rozróżniania prawdziwej i fałszywej doktryny, prawowierności i herezji.
O. Raniero Cantalamessa zauważył, że rozeznanie dokonuje się na dwóch szczeblach: wspólnotowym i osobistym. Chodzi tu o rozważanie z pomocą Ducha Świętego konkretnej sytuacji oraz wyborów, które trzeba podjąć. Kryterium oceny jest jednak nie tylko mądrość i roztropność, ale także nadprzyrodzone światło wiary. Papieski kaznodzieja zauważył jednak, że w naszych czasach zbyt wielką wagę przywiązuje się w rozeznaniu do czynników psychologicznych, pomniejszając przy tym znaczenie Ducha Świętego, który odgrywa tu istotną rolę.
„Duch Święty jest wolą samego Boga i kiedy wchodzi do duszy, objawia się w sercu jako wola Boga względem tego człowieka. Rozeznanie nie jest w swej istocie jakąś umiejętnością czy techniką, lecz charyzmatem, czyli darem Ducha Świętego! Aspekty psychologiczne mają swoje znaczenie, ale drugorzędne, trzeba je uwzględniać w drugiej kolejności”.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.