Dzięki interwencji "Dudapomocy" mama Asi z Poznania ponownie będzie otrzymywała wsparcie państwa, a ws. środków zebranych na jej rehabilitację, zostanie wydana indywidualna interpretacja podatkowa - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP na swojej stronie.
Asia rozpoczęła swoją akcję pomocy mamie rozwieszając na klatkach schodowych jednego z poznańskich osiedli ogłoszenia: "Mam na imię Asia. Zbieram na leczenie i rehabilitację mojej mamusi. Zachęcam do zakupów i pomocy". Dziewczynka informowała, że przygotowała loterię z nagrodami do wyboru, w tym "zabawki nie tylko dla dziewczynek, artykuły szkolne, ubrania oraz buty". Po tym, jak zdjęcie z jej ogłoszeniem trafiło do internetu, o sprawie poinformowały ogólnopolskie media. Akcja dziewczynki poruszyła ludzi z całej Polski. Ośmiolatka zorganizowała kiermasz, na którym zebrała przeszło 101 tys. zł na leczenie chorej mamy.
W komunikacie opublikowanym w piątek na stronie prezydenta przypomniano, że po kiermaszu Anna Jagła, mama Asi otrzymała zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie odebrania jej wszystkich zasiłków. Pieniądze zebrane podczas zbiórki, urzędnicy zakwalifikowali bowiem jako dochód kobiety i według nich pomoc państwa już jej nie przysługiwała. Problematyczna okazała się też kwestia opodatkowania zgromadzonych przez dziewczynkę pieniędzy, bo te trafiły na prywatne konto, zamiast na rachunek fundacji z odpowiednim statutem.
Kancelaria Prezydenta RP zaznaczyła, że dzięki interwencji "Dudapomocy" mama Asi ponownie będzie otrzymywała wsparcie od państwa. Zwrócono uwagę, że "dzięki wsparciu prawników Kancelarii Prezydenta RP, działających w ramach Biura Interwencyjnej Pomocy Prawnej tzw. "Dudapomocy", sporządzono prawidłowy wniosek o wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej ws. przeprowadzonego przez Asię kiermaszu i zbiórki pieniędzy na leczenie chorej mamy". "Natomiast działania interwencyjne oraz pomoc w sporządzeniu pism do MOPR w Poznaniu doprowadziły do przyznania pani Annie Jagle bezpłatnych usług opiekuńczych" - dodano.
"Zakład Ubezpieczeń Społecznych, będąc w ścisłym kontakcie z Biurem Interwencyjnej Pomocy Prawnej w KPRP, postanowił jeszcze raz zweryfikować możliwość przyznania pani Annie Jagle renty z tytułu niezdolności do pracy" - napisano w komunikacie. Oznaczało to - jak wyjaśnia Kancelaria Prezydenta - konieczność ponownej analizy stanu zdrowia mamy Asi i określenie, od którego momentu kobieta pozostaje niezdolna do pracy. W związku z trudnością dokładnego doprecyzowania tej daty, ZUS postanowił przyjąć termin z korzyścią dla mamy Asi i tym samym przyznać jej świadczenie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.