- Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi zostaną odebrane stopnie generalskie; podejmujemy w tej sprawie kroki prawne - zapowiedział szef MON Antoni Macierewicz podczas wtorkowej prezentacji dokumentów dot. krwawych wydarzeń grudnia 1970 r.
"Chcę poinformować Polaków, że po raz ostatni w dniu dzisiejszym ze strony jakiegokolwiek urzędnika Ministerstwa Obrony Narodowej padło słowo +generał+ przy nazwisku pana Jaruzelskiego. Podejmujemy kroki prawne mające na celu odebranie stopni wojskowych zarówno panu Jaruzelskiemu, jak i panu Kiszczakowi. Zbrodniarze odpowiedzialni za działanie zbrojne przeciwko własnemu narodowymi nie zasłużyli na to, by nosić te stopnie wojskowe" - powiedział Macierewicz.
Prezentacja dokumentów związana jest z przypadającą we wtorek 35. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Historycy i archiwiści z Wojskowego Biura Historycznego (WBH) przedstawili - jak podkreślili - nieznane dotychczas opinii publicznej materiały archiwalne dotyczące masakry robotników w grudniu 1970 r.
Wśród przedstawionych dokumentów są m.in. informacje o użyciu wojska w wydarzeniach grudniowych 1970 r., w tym meldunek o użyciu broni w dniu 17 grudnia 1970 r., gdy protestujący robotnicy ponieśli największe straty. Ponadto przedstawiono stan bojowy, system dowodzenia i plany działań wojsk w Gdańsku i Gdyni oraz opisy sytuacji z wojskowego punktu widzenia w Szczecinie oraz "zestawienie strat w sile żywej u sprzęcie poniesionych przez wojska". Historycy z WBH zaprezentowali również mapy położenia wojsk w operacji "Grudzień" 1970 oraz zbiór relacji uczestników wydarzeń w Szczecinie.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.