Wyłączenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z procesu powoływania władz TVP oraz Polskiego Radia jest niezgodne z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny. TK wskazał, że tzw. mała ustawa medialna jest częściowo niekonstytucyjna.
We wtorkowym wyroku sędziowie uznali, że przepisy tzw. ustawy medialnej dotyczące skrócenia kadencji zarządów i rad nadzorczych w TVP oraz Polskim Radiu, a także przepisy odnoszące się do wyłączenia procedury konkursowej przy wyborze władz mediów publicznych są zgodne z konstytucją.
We wtorek Trybunał Konstytucyjny zajmował się połączonymi wnioskami RPO oraz Nowoczesnej ws. zbadania konstytucyjności tzw. małej ustawy medialnej. Chodzi o nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, którą Sejm uchwalił 30 grudnia 2015 roku. Zgodnie z nią mandaty ówczesnych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia wygasły dzień po ogłoszeniu nowych przepisów w Dzienniku Ustaw.
Podczas wtorkowej rozprawy w TK, Adam Bodnar oraz posłowie Nowoczesnej wskazywali m.in., że tzw. mała ustawa medialna zmarginalizowała rolę KRRiT i poprzez uzależnienie składów zarządów spółek medialnych od ministra skarbu państwu ograniczyła niezależność mediów publicznych.
Tzw. mała ustawa medialna (nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji z 30 grudnia 2015 r.) zakładała, że mandaty ówczesnych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia wygasły dzień po ogłoszeniu nowych przepisów w Dzienniku Ustaw. 8 stycznia nowym prezesem TVP został Jacek Kurski, a Polskiego Radia Barbara Stanisławczyk.
Zgodnie z nowelą nowe zarządy i rady są powołane przez ministra skarbu państwa "do czasu wprowadzenia nowej organizacji mediów narodowych". Minister skarbu został też zobowiązany do dostosowania statutów TVP, PR i regionalnych rozgłośni Polskiego Radia do przepisów nowelizacji oraz stwierdzenia nieważności tych przepisów statutów, które są sprzeczne z nowelizacją.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.