Reklama

Były lekarz-aborcjonista na Kongresie Miłosierdzia

Świadectwo nawrócenia i wiary w Boże miłosierdzie przedstawi na rozpoczynającym się w sobotę Kongresie Miłosierdzia Ameryki Północnej w Waszyngtonie były lekarz-aborcjonista John Bruchalski.

Reklama

Ten ginekolog o polskich korzeniach przeprowadzał kiedyś liczne aborcje, teraz zaś kieruje założonym przez siebie w 1994 r. Centrum Rodzinnym Tepeyac w Fairfax, w stanie Wirginia.

Placówka leczy ludzi, wykorzystując najnowsze zdobycze medycyny i odwołując się do wiary chrześcijańskiej. 9 lat temu dr Bruchalski założył katolicką organizację non-profit Divine Mercy Care (DMC) zajmującą się opieką zdrowotną dla nieubezpieczonych i ubogich.

Bruchalski wyjaśnia, że nazwa Centrum Tepeyac – nawiązująca do miejsca w Meksyku, gdzie w 1531 r. Matka Boża objawiła się św. Juanowi Diego – nie jest przypadkowa. To właśnie podczas wizyty w bazylice pw. Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku początkujący lekarz miał usłyszeć głos pytający go: „Dlaczego mnie ranisz?”. - To był wewnętrzny głos, głos kobiecy. Pełen miłości, pozbawiony gróźb. Nie do końca zrozumiałem wtedy przesłanie. Dotarło ono do mnie dopiero po latach – opowiada.

Bruchalski pracował w klinice, w której dokonywano zapłodnień in vitro, Prowadzono tam również badania nad rozwojem antykoncepcji. Gdy wraz z matką był na pielgrzymce w Medjugorie, stało się dla niego jasne, że to, co robi jest złe. Po powrocie wiedział już, że chce pomagać najsłabszym.

- Zajmowałem się antykoncepcją, konstruowaliśmy wkładki wewnątrzmaciczne, przeprowadzaliśmy aborcje. Tak naprawdę On może zbawić każdego z nas. Nikt z nas nie jest za daleko. Nikt z nas nie jest ostatecznie zgubiony – mówi Bruchalski, podkreślając to Jezus obdarzył go swoim miłosierdziem.

- Koronka do Bożego Miłosierdzia jest dla mnie tak ważna. Muszę ją odmawiać ciągle, bym wierzył – dodaje. Przypomina, że gdy dorastał w polskiej rodzinie w New Jersey każdego ranka odmawiano dziesiątek różańca za nawrócenie Rosji. Pamięta także, że modlono się również słowami „Jezu, ufam Tobie!”.

- Zawsze wierzyłem, że wiara i działanie powinny iść ze sobą w parze. Po latach wróciłem do wiary katolickiej. Gdy próbujesz oddać życie Chrystusowi w coraz radykalniejszy sposób, przemiana serca dokonuje się poprzez słowa: Jezu, ufam Tobie. To wezwanie określa dla mnie wszystko, co chciałem robić w moim życiu osobistym i zawodowym – podkreśla Bruchalski.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Środa
dzień
4°C Środa
wieczór
1°C Czwartek
noc
1°C Czwartek
rano
wiecej »

Reklama