Statek turystyczny z 31 osobami na pokładzie, wśród których było 28 chińskich turystów, zaginął na morzu w pobliżu wchodzącej w skład Archipelagu Malajskiego i Azji wyspy Borneo, której północna część należy do Malezji - podała straż wybrzeża tego państwa.
Statek wypłynął z portu w Kota Kinabulu na północy Borneo w sobotę o godz. 9 rano czasu lokalnego (tj. o północy z piątku na sobotę w Polsce). Miał dotrzeć na popularną wśród turystów wyspę Mengalum.
Zaginięcie statku zostało zgłoszone o godz. 21.51 czasu lokalnego, gdy okazało się, że statek nie zawinął do portu przeznaczenia.
Trudne warunki pogodowe - wysokie fale i silny wiatr - utrudniają akcję poszukiwawczą, która wciąż jest prowadzona - powiedział agencji Reutera przedstawiciel malezyjskiej straży wybrzeża (MMEA) Rahim Ramli. Dodał, że do akcji zostało włączone lotnictwo.
O zaginięciu statku informują też chińskie media.
19 osób zostało stratowanych, zaś jedna śmiertelnie ugodzona ostrym narzędziem.
Z tej pozycji skrytykował on pogłębiające się nierówności w dostępie do służby zdrowia.
Każdego dnia weekendu do szpitala trafia ok. 20 osób z wypadku na hulajnodze czy rowerze.
Ponad 14 milionów dzieci pozostało całkowicie niezaszczepionych w 2024 roku.
Lekarze bez Granic obserwują bezprecedensowy wzrost poziomu niedożywienia.