Głośny dramat "Biała wstążka" w reżyserii Austriaka Michaela Hanekego, który nagrodzono w tym roku Złotą Palmą w Cannes oraz rosyjski "Papierowy żołnierz", uhonorowany w Wenecji - m.in. trafią w piątek do polskich kin.
"Biała wstążka" to poruszająca opowieść o korzeniach faszyzmu. Jej akcja rozgrywa się przed I wojną światową w miasteczku w północnych Niemczech. Bohaterami filmu są młodzi członkowie kościelnego chóru - pochodzący z różnych środowisk. Stają się oni świadkami, ofiarami oraz sprawcami fatalnych wydarzeń, wstrząsających lokalną społecznością. Haneke wyreżyserował "Białą wstążkę" na podstawie własnego scenariusza.
Za "Papierowego żołnierza" jego twórca Aleksiej German-młodszy otrzymał nagrodę Srebrnego Lwa dla najlepszego reżysera na ubiegłorocznym festiwalu w Wenecji.
Bohaterem tej historii - której akcja rozgrywa się w 1961 roku - jest doktor Danił Pokrowski, pracujący na kosmodromie Bajkonur. Pokrowski uczestniczy w programie przygotowawczym dla przyszłych kosmonautów. Prócz rozterek zawodowych, których przysparza mu obowiązek opieki nad zdrowiem pierwszych sowieckich kosmonautów, doktor Danił ma problemy osobiste. Jest rozdarty między dwoma kobietami: żoną Niną - piękną i wytworną oraz kazachską kochanką Wierą - prostą i mało atrakcyjną.
W piątek na polskie ekrany trafi także "Opowieść wigilijna", animowana, zrealizowana w technice trójwymiarowej ekranizacja słynnego utworu Charlesa Dickensa - o bezwzględnym, pochłoniętym wartościami materialnymi Scrooge'u, który w okresie Bożego Narodzenia zostaje porwany przez duchy.
Film, produkcji amerykańskiej, wyreżyserował Robert Zemeckis ("Miłość, szmaragd i krokodyl", "Powrót do przyszłości", "Ze śmiercią jej do twarzy", "Forrest Gump", "Cast away - Poza światem", "Beowulf"). W oryginalnej wersji językowej Scrooge mówi głosem Jima Carreya. W wersji polskiej Scrooge'a dubbinguje Piotr Fronczewski.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.