Amerykańscy i meksykańscy biskupi zobowiązali się do udzielania duchowej, prawnej i materialnej pomocy migrantom, którzy boleśnie doświadczają skutków pęknięcia systemu imigracyjnego Stanów Zjednoczonych.
Szczególnie myślą tu o tych, którzy żyją w niepewności z powodu polityki Donalda Trumpa. Postanowienie podjęli podczas cyklicznego spotkaniu „Biskupi na granicy”, które odbyło się w diecezji Brownsville w Teksasie.
Podobne spotkania biskupów odbywają się od 1986 r. dwa razy rocznie, właśnie w punktach granicznych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem. W zakończonym 15 lutego spotkaniu uczestniczył nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych abp Christophe Pierre.
„Widzieliśmy cierpienie, lęk i udręczenie tych, którzy być może wkrótce będą musieli żyć na marginesie naszego społeczeństwa, a którzy zwrócili się do nas o pomoc – napisali biskupi we wspólnym oświadczeniu. – W tym trudnym momencie naszej historii słyszymy płacz naszych braci i sióstr imigrantów, a ich wołanie odzwierciedla głos samego Chrystusa” – uważają hierarchowie.
Spotkanie na granicy było okazją do odwiedzenia przez niektórych biskupów tzw. centrów odosobnienia, gdzie przetrzymywani są oczekujący na deportację imigranci. Zdaniem biskupów „miejsca te utrzymywane są w nieludzkich i niedopuszczalnych warunkach”.
W swym przejmującym oświadczeniu hierarchowie wezwali, aby naśladować Papieża Franciszka i budować raczej mosty, niż mury. Skrytykowali politykę imigracyjną administracji Donalda Trumpa i przypomnieli, że imigracja dla wielu jest jedynym sposobem na przetrwanie. Wezwali również rząd do poszanowania praw człowieka.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.