Spotkanie brytyjskiej premier Theresy May z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim w Londynie być może odbędzie się w czwartek; lider PiS zostaje w Londynie - powiedział w środę szef klubu PiS Ryszard Terlecki. (PAP)
Prezes PiS w środę przybył do Londynu, gdzie ok. godz. 16.30 planowane było jego spotkanie z szefową brytyjskiego rządu. Przedstawiciel biura prasowego Downing Street poinformował, że spotkanie brytyjskiej premier z prezesem PiS, w najlepszym wypadku będzie opóźnione albo zostanie odwołane.
W środę po południu doszło w stolicy Wielkiej Brytanii do incydentu przy gmachu parlamentu, gdzie mężczyzna uzbrojony w nóż zaatakował funkcjonariuszy przy bramie, po czym został postrzelony. Policja traktuje wstępnie incydent jako "terrorystyczny".
"Dzisiaj zebrał się w Londynie sztab kryzysowy, więc nie ma możliwości, żeby to spotkanie (May-Kaczyński) się odbyło. Być może dojdzie do niego jutro. To będzie zależało od sytuacji, jaka jest w Londynie" - powiedział dziennikarzom Terlecki w środę wieczorem w Sejmie.
"W każdym razie prezes Jarosław Kaczyński jest bezpieczny. Nic nie wiemy o jakichkolwiek polskich ofiarach zamachu. Prezes zostaje w Londynie do jutra" - dodał wicemarszałek.
W związku z zajściami w Londynie, w sprawie których policja prowadzi "pełne dochodzenie antyterrorystyczne", szefowa rządu będzie przewodniczyła posiedzeniu sztabu antykryzysowego COBRA (Cabinet Office Briefing Rooms). O zwołaniu posiedzenia poinformował rzecznik szefowej rządu.
Brytyjska premier jest bezpieczna - poinformował w środę rzecznik Downing Street. Nie ujawnił, gdzie przebywała premier May w chwili ataku.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.