Śledztwo wszczęte ponownie

W środę minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski poinformował o odwołaniu prokuratora rejonowego z Bartoszyc w związku z zaniechaniem działań przez śledczych w tej sprawie.

Orzechowski powiedział, że o tym, iż dziecko może być molestowane, powiadomił Prokuraturę Rejonową w Bartoszycach w marcu 2009 r. dyrektor miejscowej szkoły. Po tym doniesieniu prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie psychicznego znęcania się, jakiego miał dopuścić się ojciec dziewczynki. Wkrótce śledztwo poszerzono o wątek wykorzystywania seksualnego.

Prokurator zwrócił się w trakcie tego postępowania do sądu z wnioskiem o przesłuchanie dziewczynki przez biegłego. Ten w swej opinii napisał, że z uwagi na utrudniony kontakt z dzieckiem nie jest w stanie ocenić czy było ono molestowane. Biegły zasugerował, że potrzebne jest dodatkowe badanie w ośrodku diagnostycznym w Olsztynie. Jednak takiego badania nie przeprowadzono i w czerwcu prokurator 2009 r. umorzył sprawę.

Wkrótce po umorzeniu śledztwa do Prokuratury Rejonowej w Bartoszycach wpłynęła opinia innego psychologa, który jednoznacznie po badaniach i obserwacji dziecka stwierdził, że wobec dziewczynki stosowano przemoc seksualną. Mimo to prokuratura nie podjęła na nowo sprawy.

Psycholog, który stwierdził, że dziecko było molestowane w domu rodzinnym został powołany na wniosek opiekuna z rodziny zastępczej.

Z informacji przekazanych przez Orzechowskiego wynika, że dziewczynka obecnie przebywa w rodzinie zastępczej. Matka została pozbawiona władzy rodzicielskiej, a ojciec ma ograniczone prawa rodzicielskie.

Szef resortu sprawiedliwości powiedział w środę, że polecił wszcząć postępowania służbowe m.in. wobec prokuratora referenta prowadzącego to postępowania, a także jego przełożonych i prokuratora z prokuratury w Olsztynie, który śledztwo nadzorował. Postępowanie ma przejąć inna jednostka.

"Przestępstwa, w których ofiarami mogą być dzieci będziemy traktować szczególnie" - zaznaczył minister, wyjaśniając dlaczego osobiście włączył się w sprawę.

Sprawę umorzenia śledztwa dotyczącego wykorzystywania seksualnego dziewczynki ujawnili dziennikarze TVN.